[PRZEGLĄD TYGODNIA] Żebrowski, absurdy IFA i cyber-multi
Technologicznie było w tym tygodniu.
Jako szef newsroomu przez cały tydzień trzymam rękę na pulsie. Wszystko to, co czytacie na cdaction.pl, przechodzi przez moje ręce(*). Akceptuję i podrzucam tematy newsmenom, jeśli trzeba to i sam wrzucę jakąś ŁAMIĄCĄ WIADOMOŚĆ.
Innymi słowy, nie tylko trzymam pieczę nad przepływem informacji na stronie, ale też cały czas muszę trzymać rękę na pulsie, by być na bieżąco ze wszystkimi informacjami z branży.
Trudno więc znaleźć odpowiedniejszą osobę do podsumowania najważniejszych wydarzeń mijających siedmiu dni. I tak powstał... "Przegląd tygodnia". Zapraszamy do lektury, do porannej kawy jak znalazł!
(*) więc ew.zażalenia proszę składać na te właśnie ręce pod adresem: Tomasz.Lubczynski@cdaction.pl.
Poniedziałek zaczęliśmy nieco spóźnionym (na naszej stronie) newsem o "polskim FPS-ie o wrześniu 1939 (i nie tylko)" jak zatytułował wiadomość na temat Land of War Witold. O czym będzie to dokładnie gra? Oddam głos autorowi newsa:
W Land of War autorstwa MS Game wcielimy się w Piotra Kowalskiego, który jakimiś sposobami zahaczy o większość najważniejszych punktów kampanii wrześniowej. Na własne oczy zobaczymy więc ruiny zbombardowanego Wielunia, z pokładu „Śmiałego”, pociągu pancernego, ostrzelamy Niemców pod Mokrą, przejedziemy się legendarną tankietką TKS, weźmiemy udział w obronie Warszawy czy Helu, a także zapolujemy na wraże czołgi w puszczy Kampinoskiej (i byłbym zdumiony, gdybyśmy nie poznali przy tej okazji Edmunda Orlika).
Polskim produkcjom zawsze kibicuję, spojrzenie z perspektywy Polski na II wojnę światową zawsze cenię, ale obejrzałem teaser i... o ile życzę twórcom najlepszych ocen i sukcesu komercyjnego, to przeczuwam małą katastrofę. Obym się mylił, ale wideo promocyjne gry jako żywo przypomniało mi Uprising 44: The Silent Shadows. Pamiętacie? Eugeniusz Siekiera na pewno. Jedynek nie wystawia się BYLE CZEMU.
Pozostając w temacie polskich gier, ale tym razem przechodząc kilkasetdziesiąt półek wyżej, zajmijmy się Blair Witchem. Bloober Team zanotowało najlepsze otwarcie w historii, jednak giełda przestraszyła się nowego horroru twórców Layers of Fear i akcje firmy zaliczyły spory spadek – o całe 30%.
Oceny krytyków również nie zachwycają, jednak hype nakręcony ujawnieniem podczas tegorocznego E3 (gra była w produkcji od dwóch lat) najwyraźniej wystarczył, by gra sprzedawała się świetnie. A rozpoznawalna marka filmowa na pewno w rozprowadzaniu się gry nie przeszkadza.
Blair Witch mam świeżo za sobą i muszę przyznać, że horror pozostawił mnie w rozdarciu. Recenzja w CDA 11/2019.
Więcej o Blair Witch:
Wiadomością dnia było bezsprzecznie ogłoszenie Netfliksa. Platforma streamingowa stworzy serial na podstawie prozy... Jacka Dukaja. Trzeba tutaj zastrzec, że będzie to jedynie produkcja inspirowana. Jak pisał Witold:
Scenariusz serialu jest inspirowany „Starością Aksolotla” Dukaja, w której ludzkość w obliczu kosmicznego kataklizmu przenosi swoje umysły do komputerów. Serial„Kierunek: Noc” ma opowiadać o pasażerach nocnego lotu z Brukseli, którzy są świadkiem kataklizmu – w pewnym momencie z nieznanych przyczyn słońce zaczyna niszczyć wszystko na co padną jego promienie. Załoga podejmuje decyzje o ucieczce na zachód i nieustannym pozostawaniu po zacienionej stronie Ziemi. Jako że na pokładzie znajdują się ludzie władających różnymi językami, o różnym statusie społecznym etc., domyślacie się, że miejsca na konflikty będzie aż nadto.
Producentem, obok Tomka Bagińskiego, jest sam Jacek Dukaj, a serial paradoksalnie nie będzie polski, a belgijski. Zapowiada się jednak co najmniej ciekawie:
Słyszałem, że 3 września wystartowała usługa abonamentowa Ubisoftu, Uplay+. Całe wydarzenie jedynie obiło się o moje uszy, bo ja odbiłem się od sklepu Ubi. Do dziś nie chce on bowiem zaakceptować mojej karty płatniczej. Nie to nie, nie zarobicie na moim darmowym okresie mnie.
Słyszałem natomiast również, że to nie jedyne problemy z abonamentem – najpierw serwery nie wytrzymały obciążenia, później brakowało niektórych gier (w tym Anno 1800), bo producent nie umiał zaimplementować ich w usłudze. No cóż, kiedy minie darmowy okres, pewnie wszystko będzie okej. Oby.
PS No i podobno będziemy mieć prawdziwe 5G (a nie jakieś oszukane READY)
Środek tygodnia i ani słowa o Cyberpunku? Czas naprawić ten błąd, choć tym razem rzeczywiście spoo u CDP-ów się działo. Burza, która jeszcze we wtorek rozpętała się na Twitterze po tym, jak Global Community Lead Marcin Momot oznajmił, że niemal całą grę, w tym cutscenki, będziemy oglądać z perspektywy pierwszej osoby, mogłaby się zmieścić w szklance wody.
Nie zmienia to jednak faktu, że developerzy zniszczyli tym samym marzenia dziesiątek, o ile nie setek tysięcy graczy, którzy chcieli godzinami dopiszczać wygląd swojego V. A teraz zobaczą go co najwyżej w lustrze, tudzież na motorze? Toż to policzek.
Zdecydowanie ważniejsze info pojawiło się natomiast we środę, gdy wyjawniono, że po premierze , w bliżej nieokreślonej przyszłości, do gry zawita multiplayer. Przy okazji, zapowiedziano również pojawienie się darmowych DLC do podstawaki. Czy będą to skrótki do Płotki, tudzież Keanu Reevesa, jeszcze zobaczymy.
Więcej o Cyberpunku 2077:
W sierpniu swoje święto w Niemczech mieli gracze (dla niekumatych - Gamescom), we wrześniu do berlina zawitali natomiast entuzjaści technologii. Tegoroczna IFA nie zaskoczyła tym, że zaskakiwała na każdym kroku. Na wyżej podpisanym największe wrażenie zrobiły laptopy z matrycami 300 Hz – zaprezentowane przez Acera i Asusa – które wyraźnie wskazują, że takie odświeżanie wkróce pojawi się w monitorach.
Nie odpowiadam na pytania – I W CO ZAGRASZ W 300 KLATKACH NA SEKUNDĘ? Nie wasza sprawa...
Podobnie jak nie mnie i wam oceniać to, kto kupi to:
50 tysięcy złotych za fotel do grania w giereczki. Ten Acer to ma fantazję. A najlepsze jest to, że jest to "OKROJONA" wersja poprzedniego samowystarczalnego siedziska tej firmy. Ważny głos w dyskusji w komentarzach należał do kolegi Ogoorek1:
Jezeli nie ma rozkladanego łóżka i gramofonu z całą dyskografią Natalii Kukulskiej to nie kupuję.
Ja bym się powstrzymał nawet wtedy. Za 50 tysięcy można kupić... w sumie nie wiem co, nigdy nie operowałem taikimi kwotami.
Czwartek rozpoczął się od kolejnego Nintendo Direct, na którym zaprezentowano całkiem sporo nowych gier na Switcha. Dużo dużych tytułów, ale ja po szczegóły odsyłam do newsów TU i TU. No i do pana naczelnego, spikaina.
Swoje pieć minut miało także Valve – Steam w końcu dostanie lifting. Szczegóły zreferuje wam Witold:
Valve jest tego świadome, dlatego nadchodzące zmiany będą naprawdę gruntowne i to począwszy od wyglądu samej strony. Wyświetlane na niej będą m.in. aktywności znajomych, nasze kolekcje, a także wspomniane informacje o produkcjach, w jakie ostatnio graliśmy. Dodatkowo wszelkie wydarzenia, nowości i aktualizacje w posiadanych przez nas tytułach będą wyraźniej zaznaczone i opisane. Co istotne, zmiany te mają również ułatwić developerom kontakt z fanami – w tym celu dostaną do tego zupełnie nowe narzędzia. Twórcy zresztą już wczoraj dostali dostęp do nowej wersji biblioteki, dzięki czemu będą w stanie przygotować się na start testów beta – te rozpoczną się 17 września.
Więcej o Steamie:
Na koniec smutna wiadomość. Pamiętacie jeszcze Ikumi Nakamurę? Pani developer, która prezentowała na E3 Ghostwire Tokyo, opuściła studio stojące za grą. Bywaj, do zobaczenia. #pamiętamy
W piątek zabrakło wielkich ogłoszeń i łamiących wiadomości. Ponad inne wybija się Shenmue III i kontynuacja dramy z wyłacznością dla Epic Games Store. Okazało się, że zwrot pieniędzy dla niezadowolonych może potrwać nawet 3 miesiące. Zawsze coś.
Więcej o Shenmue III:
W sobotę dla odmiany działo się naprawdę sporo. Dzień zaczęliśmy od nowego zwiastunu "Wiedźmina". A właściwie starego, tyle tylko, że narratorem został "polski Wiedźmin" Michał Żebrowski. Podobno to reupload oficjalnego trailera z kanału Netfliksa, z którego został on usunięty po kilkunastu godzinach.
Więcej o "Wiedźminie":
NEWS BEZ KOMENTARZA
Wkraczamy do świata gier wideo, z naszą wyjątkową perspektywą w produkcji alkoholi. Doom Eternal to świat płomieni i demonów, piekło pełne akcji, a wódka z dodatkiem wędzonych kości z pewnością wzbogaci wrażenia duchowe płynące z gry.
Dobrze przeczytaliście, twórcy Dooma Eternal zlecili produkcję wódki z krowich kości. Czekam na poziom z krowami w Eternalu.
W niedzielę sporo do powiedzenia miał Hideo Kojima, a ja miałem o tym sporo do napisania, ale nasz panel newsowy postanowił skasować mi progres, więc po prostu odeślę was do dwóch newsów o Death Stranding:
Death Stranding dostanie tryb "very easy" dla zachodnich fanów
Hideo Kojima zapowiada zupełnie nieznane doświadczenie w Death Stranding
To by było na tyle, jeśli chodzi o "Przegląd tygodnia", wkraczamy w tydzień dedlajnowy. Idę grać w gry.
Dotychczasowe odsłony cyklu:
W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.