19
17.10.2019, 12:41Lektura na 2 minuty

Blizzard w końcu zbanował akademicką drużynę za poparcie protestów w Hongkongu

Gracze dostali to, o co się prosili.

Przyznaję: ostatnie zawierucha przy okazji bana dla zawodnika Hearthstone'a (oraz komentatorów) ma prawo już nieco męczyć. W tej sprawie zdążyła się wypowiedzieć konkurencja w postaci Epica, zawodowi komentatorzy czy sama społeczność gry. Blizzard w końcu się zreflektował i skrócił karę o połowę (a przy okazji oddał graczowi jego zarobki), ale mleko się rozlało – zresztą firma wie o tym aż za dobrze i asekuracyjnie odwołała imprezę z okazji premiery Overwatcha na Nintendo Switchu.

Wśród licznych gestów, protestów i komentarzy jednym z bardziej wyrazistych była decyzja reprezentantów American University w Waszyngtonie, którzy po meczu w akademickich rozgrywkach wywiesili przed kamerą baner wyrażający wsparcie dla Hongkończyków. Obraz oczywiście szybko zniknął, pozostawiając przed naszymi oczami jedynie nieco zakłopotanych komentatorów oraz nie do końca wiedzącą co się dzieje drużynę przeciwną. Zawodnicy mówili potem, że oczywiście spodziewają się konsekwencji swojego zachowania i właściwie właśnie na nie liczą. Kiedy żadne nie nastąpiły, ogłosili, iż jest to dowód na obojętność Blizzarda wobec spraw politycznych na streamach, którą firma zawiesza tylko wtedy, gdy oglądają jest sponsorzy z Chin.

Karząca ręka sprawiedliwości w końcu ich jednak dopadła. Jeden z zawodników pochwalił się na Twitterze, że drużyna dostała półroczny zakaz udziału w zawodach Hearthstone'a.

Sami zainteresowani doceniają taką decyzję, ponieważ ich zdaniem dowodzi ona, że wszyscy gracze są traktowani równo. I trudno się z tym nie zgodzić, chociaż nie zazdroszczę działowi PR w Blizzardzie. 


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze