Dąb Geralt zostanie pomnikiem przyrody? Ruszyła nietypowa petycja

Warszawski radny Jan Mencwel wraz z certyfikowanym przewodnikiem PTTK Mateuszem Nowickim wystartowali z petycją o ustanowienie nowego pomnika przyrody w dzielnicy Praga-Północ w Warszawie. Chodzi o dąb szypułkowy rosnący naprzeciwko siedziby CD Projektu na ulicy Jagiellońskiej. To właśnie on miał być inspiracją dla znanego graczom z Wiedźmina drzewa wisielców, które znaleźć można w Velen.

Tym, co rzuca się w oczy w rzeczonym dębie, są jego wielkie rozmiary. Obwód pnia na wysokości 1,3 metra nad poziomem gruntu wynosi 400 centymetrów – co nie znaczy, że korona jest mniej imponująca. Oprócz tego drzewo jest w dobrej kondycji, o co ciężko w warunkach miejskich. Autorzy petycji wnoszą, aby nazwać je mianem „Dąb Geralt” na cześć głównego bohatera serii książek i gier Wiedźmin. Ma to związek z przypadającym w tym roku jubileuszem – „trójka” skończy niebawem 10 lat. 

W momencie pisania za inicjatywą opowiedziało się ponad 21 tysięcy internautów. Chętni mogą podpisać się na stronie Petycjeonline – im więcej podpisów, tym większa szansa na pozytywne rozpatrzenie propozycji przez Urząd Miejski w Warszawie. Autorzy petycji przedstawiają też oczywiście szereg argumentów i wskazują rozporządzenia, na podstawie których Dąb Geralt powinien zostać uznany za pomnik przyrody. 

Marka wiedźmińska pomimo lat trzyma się nieźle, szczególnie odkąd oficjalnie zapowiedziano Wiedźmina 4. Czwarta odsłona znanej polskiej serii ukaże się nie szybciej niż w 2027 roku, co nie studzi entuzjazmu fanów. Optymizmem wykazują się również sami twórcy, którzy twierdzą, że gra będzie „lepsza i większa” od Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077.