7
11.11.2022, 11:00Lektura na 9 minut
Galeria

Starfield – wszystko, co wiemy o RPG Bethesdy

Aktualna data premiery, platformy, fabuła, miejsca akcji, szczegóły rozgrywki – sprawdź najważniejsze informacje dotyczące Starfielda.

Starfield to nadchodzące kosmiczne RPG Bethesdy, studia znanego niemal wyłącznie z erpegów, w tym Fallouta 4 i The Elder Scrolls V: Skyrim. Za grą stoi też częściowo Microsoft, który od zeszłego roku jest właścicielem Bethesdy.

Starfielda zapowiedziano w 2018 roku. Nie dowiedzieliśmy się jednak wtedy niczego poza tym, że akcja gry zostanie osadzona w kosmosie. Dopiero następne lata przyniosły nieco więcej konkretów. W 2019 Todd Howard, charyzmatyczny reżyser największych dzieł studia, ujawnił, iż w założeniu ma to być nowa marka Bethesdy na miarę wspomnianych Fallouta i Skyrima. A jako że nieraz przekonaliśmy się już, czego się spodziewać od legendarnej firmy, od tamtego czasu wyobrażenia graczy na temat Starfielda nabrały konkretnych kształtów. Co wiemy obecnie na temat gry? Zapraszamy do lektury.


Starfield – wszystkie ważne zwiastuny

Wszystko zaczęło się od enigmatycznego teasera z 2018 roku.

Trzy lata musiały minąć, aby Bethesda pokazała nam trochę więcej Starfielda. Zwiastun również nie był długi. Zobaczyliśmy głównie statek – służący nam za dom – oraz powierzchnię jednej z planet. Warto nadmienić, że materiały są dostępne w języku polskim.

Wyczekiwany gameplay Starfielda ujawniono dopiero cztery lata po pierwszym teaserze, w 2022 roku. Trwa on aż 15 minut i pokazuje przekrój rozgrywki: od lądowania na księżycu planety Anselion i strzelaniny, poprzez króciutką misję fabularną na Nowej Atlantydzie oraz personalizację statku i postaci, po mechani latania.

To oficjalne wideo to na razie jedyny filmik bezpośrednio ukazujący grę. Pozwolenia na opublikowanie swojego gameplayu nie dostała jak na razie żadna redakcja. Pozostałe materiały, które zaprezentujemy w dalszej części tekstu, omawiają Starfielda na różne sposoby, ale już nie zawierają dłuższej rozgrywki.


Starfield – fabuła

Tak fabułę Starfielda opisują twórcy:


Starfield to stworzone przez nagradzanych twórców The Elder Scrolls V: Skyrim i Fallouta 4 pierwsze nowe uniwersum Bethesda Game Studios od dwudziestu pięciu lat. W tej grze RPG nowej generacji, której akcja rozgrywa się wśród gwiazd, można stworzyć dowolną postać i wraz z nią wyruszyć w niesłychaną podróż. Podróż, podczas której z niezrównaną wolnością będziemy szukać rozwiązania największej tajemnicy ludzkości.


Swoją wizją nieco bardziej szczegółowo podzielili się zaś w szeregu „dzienników developerskich”, czyli minidokumentów opisujących powstawanie gry. Jak uważają, jest to produkcja, na której stworzenie musieli poczekać, aż pozwoli im na to technologia oraz doświadczenie. Przy projektowaniu Starfielda inspirowali się nie tylko m.in. Cyberpunkiem 2077, ale również grą SunDog: Frozen Legacy oraz papierowym erpegiem Traveller.

Akcję Starfielda osadzono w 2330 roku w tzw. Zasiedlonych Układach – obszarze rozciągającym się na około 50 lat świetlnych wokół naszego Układu Słonecznego. 20 lat przed tym, jak rozpoczynamy fabułę gry, stoczono tam wojnę między dwiema frakcjami: Zjednoczonymi Koloniami oraz Kolektywem Wolnych Gwiazd. Choć obecnie w tej części kosmosu panuje względny spokój, trzeba będzie się strzec przed wieloma istotami…

Starfield – loga dwóch konkurencyjnych frakcji
Starfield – loga dwóch konkurencyjnych frakcji

Jak to się ma do nas? Wcielimy się w rolę członka organizacji zwanej Konstelacją, której celem jest odkrycie tajemnic Drogi Mlecznej. To ostatnia taka grupa badaczy kosmosu. Będziemy podróżować po wszystkich przewidzianych przez twórców zakątkach Zasiedlonych Układów i szukać rozsianych po nich artefaktów – rzekomego rozwiązania zagadki naszego istnienia. Całą odyseję rozpoczniemy od księżyca Kreet.

Twórcy Starfielda obiecują niesłychaną liczbę kwestii dialogowych – ponad 250 000. Gra pozwoli wybierać dłuższe wypowiedzi niż w ostatnich grach Bethesdy i zaprezentuje je, wykorzystując nowy-stary system dialogowy oparty na perswazji. Jak on działa? Podczas kłótni lub innych niesnasek bardziej przekonujące kwestie będziemy musieli „zakupić” za punkty perswazji, których liczba nie jest nieskończona. Koniec więc z prostotą z Fallouta 4. Pokłosiem tego powrotu do zaawansowania będzie niestety to, że nasz bohater będzie niemy.

Mowa także o bardzo długim wątku fabularnym. Główna historia ma sobie liczyć ok. 40 godzin, a reszta aktywności zajmie nam ich aż setki. Rozmach nie dziwi, skoro nad całością podobno pracuje500 osób. Kompozytor gry twierdzi zaś, że Starfield będzie wielki, głęboki i filozoficzny


Starfield – miejsce akcji

Wspomnieć jedynie o tym, że w Starfieldzie zwiedzimy jakieś Zasiedlone Układy, to jak nie powiedzieć nic. Oto więc konkrety. Jak ogłoszono podczas pierwszej dużej prezentacji rozgrywki, czekać na nas będzie... ponad 1000 planet w 100 systemach. To mieszanka światów tworzonych ręcznie oraz generowanych proceduralnie, we wszystkich znanych nam z innych dzieł science fiction wariantach. W wywiadzie z IGN Todd Howard luźno porównał to podejście do tworzenia The Elder Scrolls II: Daggerfall, które dzięki zastosowaniu takiego miksu technik wciąż pochwalić się może jedną z największych map w historii gamingu.

Jeśli chodzi zaś o obecną na planetach faunę i florę, to możemy spodziewać się całej fury dziwacznych stworzeń, łącznie z takimi przypominającymi zarówno dinozaury, jak i demony z serii Doom.

Obecnie wiemy coś więcej o następujących miejscach (w galerii screenshotów po kolei):

  • Kreet, księżyc planety Anselion – lokacja startowa;
  • Nowa Atlantyda – stolica frakcji Zjednoczonych Kolonii, najpotężniejszej siły politycznej w świecie gry;
  • Neon – imprezowe miasto opanowane przez wyjątkowy lokalny narkotyk aurora przyciągający w to miejsce turystów z całego świata;
  • Akila – stolica frakcji Kolektywu Wolnych Gwiazd, porozumienia trzech systemów planetarnych.

Na jednym z fragmentów gameplayu widać także skolonizowany system Alfy Centauri.

4
zdjęć

Starfield – personalizacja i rozwój postaci

Jedną z głównych zalet Starfielda ma być szeroka personalizacja postaci. Zabawa zacznie się od wylosowania sylwetki, która posłuży nam za bazę do wszelkich modyfikacji. Po dostosowaniu swoich cech fizycznych za pomocą wielu suwaków i stworzeniu wymarzonego wysłannika Konstelacji wybierzemy zawód-klasę, który zaoferuje nam trzy wstępne umiejętności. Na razie dowiedzieliśmy się, że dostępni będą: łowca bestii, profesor, ochroniarz, kucharz, sanitariusz, cyberrunner, transhumanista, dyplomata, odkrywca, gangster, osadnik, przemysłowiec, „długodystansowiec”, pielgrzym, łowca głów i ronin. Na nagraniu nie pokazano prawdopodobnie wszystkich profesji – z boku widoczny jest suwak do przewijania listy.

Następnie przypiszemy wybranej klasie trzy cechy. Te będą naprawdę zróżnicowane. Od ekstrawertyka, przez osobę z żyjącymi oraz zdrowymi pomimo ciężkich czasów rodzicami (czujemy się dzięki temu bezpieczni, ale przesyłamy im 10% swoich zarobków), członka religii Oświeconych, empatyka, aż po stałego bywalca miasta Neon. Nie martwmy się jednak na zapas, takie perki będzie można usunąć za pomocą specjalnego questa.

Jak mówią twórcy:


[System umiejętności Starfielda] łączy w sobie to, co najlepsze z poprzednich gier, a nowe umiejętności można odblokowywać wraz z wyższym poziomem, a następnie podnosić ich rangę, wykorzystując je i wykonując zadania.


Starfield
Starfield

Naszym stałym towarzyszem ma być robot VASCO.


To zbudowane z myślą o ekspedycjach dwunożne urządzenie przypomina roboty znane nam z rzeczywistości. Choć jego rola jest głównie pokojowa, na wszelki wypadekposiada wbudowane działka. Nie zabraknie również charakterystycznego głosu, którego brzmienie możemy sobie wyobrazić nawet bez włączania filmu.



Starfield – budowa baz i statków

Pokazane przez Bethesdę możliwości stawiania baz oraz konstruowania statków wyglądają na tak rozbudowane, że te elementy rozgrywki zapewne staną się absolutnym pochłaniaczem czasu. Bazy wzniesiemy na dowolnie wybranej planecie, urządzimy wedle własnego gustu oraz zatrudnimy w nich enpeców. Opublikowane materiały nie wspominają na razie o żadnych limitach co do liczby przybytków. Czyżbyśmy mogli stworzyć sobie wielką sieć baz w całym tysiącu lokacji? Brzmi nieprawdopodobnie, ale… oby!

Przyczółki pozwolą nam m.in. na zbieranie surowców. Bez obaw, wcześniej będzie można sprawdzić, czy w okolicy znajduje się cokolwiek wartego uwagi. Wygląda na to, że to rozbudowany i rozszerzony system zapożyczony z Fallouta 4.

Jeszcze bardziej złożone zdaje się projektowanie własnych pojazdów kosmicznych. Twórcy pokazali edytor, z którego wyglądu wynika, że będzie można dostosować bardzo wiele szczegółów. Dobierane wedle własnego uznania części da się pokolorować, a do tego w świecie gry istnieje kilku ich producentów. Wszystko quasi-realistycznie wpływa na statystyki widoczne w rogu – łącznie z masą całości czy limitem liczby członków załogi. Będziemy mogli nie tylko podziwiać nasz statek na lądowisku, ale też w każdej chwili wejść do jego wnętrza. Nie wspominając o walkach w kosmosie czy… mechanice przemytu!

Edytor statków w Starfieldzie
Starfield

Jak twierdzi reżyser Todd Howard, rozważano wprowadzenie systemu kończącego się paliwa. Było to jednak na tyle nudne i ograniczające, że zmieniono je na mechanizm, który po opróżnieniu baku zmusi nas jedynie do mniej wytężonej eksploracji. Aby na to wpaść, rzeczony twórca czytał dużo o mechanice kwantowej (a przynajmniej tak zapewnia)…


Starfield – system walki i inne

Nie pokazano tu na razie zbyt wiele – obecnie walka „na lądzie” wygląda na najbardziej konwencjonalny element Starfielda. Odbywa się w pierwszej osobie i – sądząc po aktualnych materiałach – niczym nie różni się od współczesnych shooterów. Nasze bronie będzie można craftować oraz dostosowywać do własnych potrzeb. Nad przeciwnikami zaś będą unosiły się paski HP, do których wielu ma ambiwalentny stosunek.

Niewiele więcej wiemy o systemie walki w kosmosie – Howard przyznał, że inspirację czerpano z Faster Than Light (przekierowywanie mocy do różnych części statku) oraz MechWarriora (walka powietrzna pełna gonitw, zwrotów i uników). Będzie można przeprowadzić abordaż po zadokowaniu do statku przeciwnika.

W kwestii ciekawostek: powróci otwieranie zamków, tym razem w wydaniu futurystycznym.

Starfield
Starfield

Starfield – premiera, cena, platformy

Starfield ukaże się na PC (Windows 10/11) oraz konsoli Xbox Series X/S. Ta wyłączność to skutek przejęcia firmy przez Microsoft. W momencie premiery gra trafi do katalogu usługi subskrypcyjnej Xbox Game Pass. Tytuł posiada także swoją kartę na Steamie. Użytkownicy konsol Sony – PlayStation 4 oraz PlayStation 5 – nie zagrają w Starfielda na swoim sprzęcie.

Data premiery Starfielda to 6 września 2023 roku. Ci, którzy kupili dostęp do edycji Starfield Premium, mogą grać już od 1 września. Wcześniej planowano ją na 11 listopada 2022

Oficjalna cena Starfielda pozostaje nieznana. Wszelkie preordery, na jakie możecie natrafić w sieci, mają ceny zastępcze. Nie wiadomo także, jak prezentują się wersje kolekcjonerskie oraz inne gadżety.


Starfield – pierwsze wrażenia, recenzja CD-Action

Nie otrzymaliśmy jeszcze od Bethesdy możliwości zapoznania się z grywalnym demem, ale kiedy tylko takie wydarzenie zostanie zorganizowane, nasze pierwsze wrażenia pojawią się na stronie!

8
zdjęć


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze