Kolejne firmy przyłączają się do krytyki Apple

Wedle decyzji sędzi Yvonne Gonzalez Rogers, która zapadła już niemal trzy lata temu w ramach sporu Apple z Epic Games, gigant z Cupertino został zobligowany do umożliwienia developerom umieszczenia zachęt do korzystania z zewnętrznych systemów płatności w ich aplikacjach, co pozwoliłoby ominąć pośrednictwo Apple i pobieraną przez korporację prowizję. Zdaje się jednak, że przedsiębiorstwo pod wodzą Tima Cooka po raz wtóry prezentuje specyficzne podejście do interpretacji prawa i sądowych wyroków.

Wspomniane we wstępie firmy, czyli Meta, X, Microsoft i Match Group zgodnie jak nigdy przyznały, że praktyki Apple na polu alternatywnych płatności znacznie odbiegają od tego, jak powinny wyglądać w praktyce. Wedle wypowiedzi ich przedstawiciele, kalifornijska firma z premedytacją zaprojektowała ten system w taki sposób, aby był jak najbardziej uciążliwy zarówno dla użytkowników, jak i developerów, którzy chcieliby z niego skorzystać.

Jak możemy przeczytać w streszczeniu zeznań firm niepochwalających poczynań Apple:

Nie mogło także zabraknąć i samozwańczego głównego wroga Apple, czyli Tima Sweeney'a i kierowanego przez niego Epic Games. Firma zaapelowała do sędziego, aby ten zmusił ulokowane w Cupertino przedsiębiorstwo do wywiązania się z mającego już kilka lat na karku nakazu. Wedle Epica, obecne zabiegi Apple stanowią „rażące naruszenie” wyroku sądu, a powagi stawianym korporacji zarzutom ma dodać ich poparcie przez wymienionych wcześniej gigantów technologicznych. 

Apple zdecydowało odnieść się do opisywanego zamieszania, a przedstawiciel firmy Fred Sainz zaznaczył, że reprezentowane przez niego przedsiębiorstwo w pełni zastosowało się do wydanego przez sąd nakazu. Zaznaczył przy tym, że działania Apple w kontekście przekierowywania użytkowników do alternatywnych systemów płatności są niezbędne, aby zapewnić bezpieczeństwo i utrzymać integralność ekosystemu.

Warto przy tym zwrócić uwagę na fakt, że Apple ma w zwyczaju „podporządkowywanie się” przepisom i nakazom w specyficzny dla siebie sposób. Nie tak dawno firma została skrytykowana przez Microsoft za sposób, w jaki podeszła do spełnienia wymogów stawianych w ramach unijnego Digital Markets Act. Korporacja nie chciała także umożliwić udostępnienia na swoim systemie sklepu z aplikacjami Epic Games, jednak została szybko utemperowana przez oficjeli Unii Europejskiej.