2.07.2021, 20:16Lektura na 8 minut
Sponsorowany

Roccat wraca do gry

Każdy, kto choć pobieżnie orientuje się w gąszczu akcesoriów do grania, wie, że marka Roccat została przejęta przez amerykańską firmę Turtle Beach. Od tego momentu minęły już dwa lata – a to wystarczająco długi czas, by stworzyć i wypuścić na rynek nowy sprzęt gamingowy.


Art. sponsorowany

Transakcja, o której mowa powyżej, miała miejsce w 2019 roku i Amerykanie, by kupić niemiecki brand, wyłożyli na stół niebagatelną kwotę przeszło 19 milionów dolarów. Cel? Dość oczywisty: dzięki zakupowi niemieckiej marki powstałej w Hamburgu w 2006 roku Turtle Beach – czyli firma znana przede wszystkim ze świetnej jakości słuchawek przeznaczonych dla konsol – postanowił mocniej zaznaczyć swoją pozycję na rynku akcesoriów PC. Pierwsze owoce tej współpracy trafiły zaś niedawno na rynek.

Tradycyjnie dla Roccata, wypuszczono całą gamę nowych produktów, wśród których nie zabrakło myszek, klawiatur i headsetów. Innymi słowy, jest w czym wybierać. Niektóre z tych produktów to kontynuacja znanych i lubianych serii stworzonych przez Roccata jeszcze przed przejęciem, inne z kolei to ciekawe nowości. Z racji tego, że zawsze warto być na czasie, szczególnie w przypadku gamingu, gdzie nowinki techniczne pojawiają się niczym w kalejdoskopie, prezentujemy najważniejsze nowości marki. To akcesoria, które sprawią, że granie będzie przyjemniejsze, zwycięstwo na wirtualnych arenach zaś o wiele łatwiejsze.


 


Roccat Kone Pro Air
Myszek z serii Roccat Kone nie trzeba nikomu przedstawiać. To prawdopodobnie najbardziej znana lina produktów Roccata i zarazem flagowe konstrukcje tego producenta. Z tych względów nie mogło zabraknąć Kone również wśród najnowszych akcesoriów tej marki. Roccat Kone Pro Air to myszka ogólnego użytku – tym razem jednak widać, że producent podszedł do tematu poważnie, przede wszystkim drastycznie odchudzając najnowszą konstrukcję i sprawiając tym samym, że jeszcze lepiej nadaje się do grania w dynamiczne tytuły. Wykonana z tworzywa z bardzo wyraźnie widocznymi elementami przywołującymi na myśl strukturę plastra miodu, waży ledwie 75 gramów. Co ciekawe, tak niską masę udało się osiągnąć bez zastosowania perforacji obudowy. Uwagę przykuwa również wykonana z tytanu rolka, która dodatkowo pozwoliła obniżyć masę urządzenia. Wewnątrz, tradycyjnie już dla marki, znajdziemy optyczny sensor Owl-Eye o czułości 19 tys. dpi, a także – co jest nowością – tytanowe przełączniki optyczne, które cechują się wyjątkową trwałością: na polach wirtualnych bitew wytrzymają 100 milionów kliknięć. Najciekawsze jednak jest to, że w modelu Air producent zdecydował się na połączenie bezprzewodowe. Do wyboru mamy dongle’a USB lub tradycyjnego Bluetootha. Niezależnie od tego, jak będziemy grać, technologia szybkiego ładowania w praktyce pozwoli zapomnieć o konieczności podpinania kabla: 10 minut uzupełniania energii wystarczy na 5 godzin zabawy. A co jeśli do kabla mimo wszystko jesteśmy przyzwyczajeni? Cóż, wtedy lepiej kupić podstawowy model Roccat Kone Pro – to ta sama myszka, tyle że w wersji przewodowej.

Sensor: optyczny, Owl-Eye 19K DPI (oparty na PAW3370)
Przełączniki: optyczne, tytanowe, trwałość 100 milionów kliknięć
Inne: ok. 100 godzin pracy na jednym ładowaniu, 10 minut ładowania = 5 godzin pracy, podświetlenie RGB, pamięć na profile
Wymiary: 125,6 x 72 x 40 mm
Waga: 75 g
 


Roccat Burst Pro
To kolejny nowy gryzoń Roccata – i zarazem pozycja dla ludzi ceniących sobie prostotę i wykręcanie jak najlepszych wyników. Burst Pro to myszka, która na pewno spodoba się graczom z zacięciem esportowym: waży ledwie 68 gramów. Ponownie – tak niską wagę udało się osiągnąć nie dzięki perforacji obudowy, lecz wykorzystaniu struktury plastra miodu, która zresztą w połączeniu z konfigurowalnym podświetleniem prezentuje się wyśmienicie. Nie musimy się więc martwić o zabrudzenia, skupiając się na grze – w czym zresztą pomoże świetny sensor optyczny Owl-Eye 16K. Również w tym przypadku producent zastosował tytanowe przełączniki optyczne, co przekłada się na szybkość działania i nadzwyczajną trwałość 100 milionów kliknięć. Mimo że myszka została wyposażona w kabel, jest on ledwie wyczuwalny: świetnie układa się na biurku i niewiele waży, co w połączeniu z bardzo dużymi ślizgaczami i niską masą powoduje, że z gryzoniem nie trzeba się mocować: po podkładce prowadzi się wręcz wyśmienicie.

Sensor: optyczny, Owl-Eye 16K DPI (oparty na PMW3389)
Przełączniki: optyczne, tytanowe, trwałość 100 milionów kliknięć
Inne: podświetlenie RGB, pamięć na profile
Wymiary: 120 x 58 x38,7 mm
Waga: 68 g
 


Roccat Magma
Na pierwszy rzut oka to klasyczna klawiatura gamingowa stworzona w oparciu o znajdującą się pod klawiszami membranę. Magma wyróżnia się jednak na tle konkurencji zjawiskowym wyglądem. Widoczna między klawiszami wierzchnia część obudowy jest tu bowiem... półprzezroczysta, dzięki czemu podświetlenie nie tylko pomaga zidentyfikować klawisze, ale i staje się kluczowym wręcz elementem ozdobnym. W przypadku Magmy, zmieniając kolor podświetlenia klawiszy, tak naprawdę zmieniamy wygląd całej klawiatury: pięciostrefowe podświetlenie LED „rozlewa się” na powierzchni frontu, barwiąc standardowo mlecznobiałą obudowę. To niecodzienny pomysł, który sprawia, że Magma odróżnia się od rywalek i jest ozdobą biurka. Oprócz tego, rzecz jasna, na nowym sprzęcie Roccata możemy bez problemu pograć. Zaawansowany anti-ghosting i 26KRO sprawią, że nawet podczas intensywnych rozgrywek klawisze się nie zablokują, a współdzielone przyciski multimedialne sprawią, że sterowanie muzyką i wideo będzie łatwe i przyjemne.

Format: pełna klawiatura
Technologia przełączników: membrana
Dodatkowe przyciski: współdzielone klawisze multimedialne
Inne: 26KRO, półprzezroczysty front, pięciostrefowe podświetlenie LED, odpinana podstawka pod nadgarstki
Wymiary: 452 x 157 x 39 mm
Waga: 870 g
 


Roccat Pyro
Takiej klawiatury od dawna brakowało w ofercie Roccata. To sprzęt typowy dla średniej półki, jednak prezentujący się lepiej. Już jakiś czas temu, przy okazji wyśmienicie wyglądających Vulcanów, producent zaczął romansować z zastosowaniem szczotkowanego aluminium i Pyro korzysta ze zdobytych wówczas doświadczeń. Podświetlenie nie tylko sprawia, że klawisze są wyraźnie widoczne, ale dodatkowo subtelnie rozlewa się po metalowej obudowie, sprawiając, że Pyro będzie ozdobą niejednego biurka. Nie mogło zabraknąć dodatków – wymienić trzeba przede wszystkim odpinaną podstawkę pod nadgarstki, która dzięki charakterystycznym żłobieniom zapewnia dodatkową stabilność podczas grania, ale i pokrętło głośności. Do dyspozycji mamy również współdzielony panel multimedialny. Jeśli chodzi o przełączniki, to producent postawił na klasykę: skok klawiszy wynosi 4 mm, aktywują się one zaś w połowie tego dystansu, pracując liniowo pod naciskiem 45 g.

Format: pełna klawiatura
Technologia przełączników: mechaniczne, czerwone TTC 2/4 mm o liniowym skoku i nacisku aktywacji 45 g
Dodatkowe przyciski: współdzielone klawisze multimedialne, pokrętło głośności
Inne: NKRO, indywidualne podświetlenie LED, odpinana podstawka pod nadgarstki
Wymiary: 447 x 152 x 36 mm
Waga: 1,1 kg
 


Roccat Elo 7.1 USB

Cieszy fakt, że projektując nowe akcesoria gamingowe, Roccat nie tylko stawia na innowacje, ale też nie boi się korzystać z klasycznych i wygodnych rozwiązań. Z tego względu słuchawki Elo 7.1 USB ucieszą wszystkich fanów sprawdzonej już w boju, dwuczęściowej konstrukcji pałąka z napinaczem. To bardzo wygodna forma: zestaw świetnie układa się na głowie, nie ma przy tym potrzeby uprzedniej regulacji długości czy dostosowania pozycji muszli. Swoje trzy grosze do ogólnej wygody dokładają również muszle z pianki wyłożonej syntetyczną skórką. Słowem: klasyka. Równocześnie jednak czuć, że słuchawki czerpią z doświadczeń Turtle Beach, które przecież słynie z dobrego dźwięku w grach. Moel ten cechuje się bardzo dobrym brzmieniem, które uzupełniają opcje związane z przydatnym np. w sieciowych strzelankach dźwiękiem przestrzennym. To bez wątpienia udany model podstawowy – jeśli jednak ktoś chciałby pozbyć się kabla, Roccat ma w ofercie również wersję wyposażoną w moduł łączności bezprzewodowej.

Przetworniki: neodymowe, 20 – 20 000 Hz, 50 mm
Muszle: pianka powleczona syntetyczną skórą
Długość przewodu: 2,5 m
Inne: dźwięk przestrzenny, pałąk z napinaczem, regulacja głośności, wyłącznik odpinanego mikrofonu, regulacja głośności odsłuchu mikrofonu
Waga: 374 g
 


Roccat Syn Pro Air
To bezprzewodowe słuchawki z wyższej półki i jednocześnie pokaz możliwości Roccata, który zaczął na całego korzystać z technologii Turtle Beach. To ostatnie widać przede wszystkim w ogromnych możliwościach związanych z dźwiękiem przestrzennym. Ukryte w nowym oprogramowaniu Roccat Neon opcje pozwalają nie tylko sprawniej grać, posiłkując się bardzo czytelnymi odgłosami z pola walki, ale i słuchać muzyki czy choćby oglądać filmy, korzystając ze wzbogaconej oprawy dźwiękowej. Pod tym względem to zdecydowanie najciekawsze słuchawki tej marki. Co jednak równie ważne, także pod względem sprzętowym czuć, że to produkt z wyższej półki. Wyłożone tkaniną piankowe muszle świetnie sprawdzają się latem, zapewniając optymalną wentylację, ale też cechują się bardzo dużą wygodą, również w przypadku osób, które noszą okulary. Bateria starcza na 24 godziny, a gdy się wyczerpie, możemy ją szybko podładować: 15 minut „na kablu” przekłada się na 5 godzin użytkowania słuchawek. Syn Pro Air to najbardziej wyrazisty przykład „nowego” wśród wprowadzonych niedawno do sprzedaży produktów Roccata.

Przetworniki: neodymowe, 20 – 20 000 Hz, 50 mm
Muszle: pianka powleczona materiałowym obiciem
Łączność: bezprzewodowa, dongle USB
Inne: dźwięk przestrzenny, odpinany mikrofon wyłączany przez uniesienie wysięgnika, bateria do 24 godzin pracy, 15 minut ładowania wystarcza na 5 godzin pracy, obsługa nowego oprogramowania Roccat Neon, regulacja głośności dźwięku i odsłuchu z mikrofonu
Waga: 312 g
 


Nowe oprogramowanie

Uważni zapewne zwrócili uwagę, że w przypadku słuchawek Syn Pro Air pojawiła się obsługa oprogramowania Neon. To już kolejna zmiana, która przychodzi wraz z nową linią produktów marki Roccat. Dotychczas wykorzystywany Swarm jest kombajnem, który – wzorem podobnych rozwiązań konkurencji – obsługuje wszystkie dotychczasowe produkty tej marki. Soft ten ma już jednak swoje lata i pojawiła się konieczność zmian, a pierwszym produktem, którego obsługę w Neonie zaimplementowano, są właśnie słuchawki Roccat Syn Pro Air. Oprogramowanie póki co jest dostępne w wersji beta – już teraz jednak widać, że producent postawił na lżejszy, odświeżony interfejs, większą przejrzystość i zaawansowane opcje związane z dźwiękiem przestrzennym. Docelowo Neon będzie obsługiwał wszystkie nadchodzące akcesoria Roccata, wysyłając tym samym wspomnianego Swarma na zasłużoną emeryturę.

roccat-neon_17bwc.jpg

Czytaj dalej

Redaktor
Art. sponsorowany
Wpisów157

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze