Miliard dolarów strat EA!
Koncern Electronic Arts ogłosił wczoraj wyczekiwany przez całą branżę raport z wynikami finansowymi za tzw. rok fiskalny, czyli okres od kwietnia 2008 do marca 2009. Są gigantyczne straty!
Ponad miliard dolarów (dokładniej "$1.08 billion") stracił koncern EA na swoich ubiegłorocznych operacjach. Dramat? Bankructwo? Wręcz przeciwnie - sukces. Tak przynajmniej twierdzi szef tej firmy, John Riccitiello. Ma ku temu podstawy - w porównaniu z rokiem poprzednim przychody wzrosły z o 15% do 4,2 miliarda dolarów, a dzięki aktywnej polityce kosztowej (czytaj: zwalnianiu pracowników, zamykaniu studiów i zawieszaniu projektów) podjętej na początku tego roku EA ma "właściwe strategie rozwoju" i jest w "dobrej pozycji, w rozwijającej się branży". Co ciekawe ogłoszenie wyników finansowych praktycznie nie wpłynęło na cenę akcji firmy. To oznacza, że EA wciąż ma kredyt zaufania u inwestorów.
31 gier wydawanych przez EA sprzedało się w nakładzie przekraczającym milion egzemplarzy, a największymi hitami okazały się gry FIFA 09, Madden NFL 09 i fatalnie oceniany Need for Speed: Undercover. Gra, która miała okazać się drugimi Simsami - czyli Spore - znalazł ponad 2 miliony nabywców. Wbrew pozorom nie najgorzej ma się także sieciowa gra RPG firmowana przez EA, czyli Warhammer Online. Choć nie powtórzyła ona sukcesu World of Warcraft, ma 300 tysięcy subskrybentów co miesiąc płacących abonament. To całkiem niezły wynik.
Na koniec warto dodać, że zdaniem Riccitiello kiepski okres dla branży gier zakończy się już w czerwcu tego roku. Czyżby dlatego, że wtedy ukaże się gra The Sims 3?
