Terraria: Gra trafiła już do ponad 30 milionów domów
Mimo 9 lat na karku tempo sprzedaży podobno nie spada.
No i proszę – „indyk” też potrafi. Kiedy myślimy o sprzedaży rzędu dziesiątków milionów egzemplarzy z reguły przychodzą nam do głów głośne tytuły wysokobudżetowe, a tymczasem wydana po raz pierwszy w 2011 roku Terraria trafiła już w sumie do 30 milionów osób.
Twórcy precyzują, że około 14 milionów przypada na pecety, 7,6 miliona na konsole a 8,7 miliona na platformy mobilne. Co ciekawe pomimo wieku dynamika sprzedaży podobno nie spada, a w „wkrótce” gra powinna wzbogacić się o zapowiedziane w 2019 rozszerzenie Journey's End, co zapewne tylko podkręci tempo. W podzięce za nieustanne zainteresowanie (według serwisu Steam Charts ostatnio na serwerach melduje się średnio po 30 000 osób), twórcy zdecydowali się na czasową obniżkę ceny wersji pecetowej o 50%, co daje niecałe 18 złotych.
Czytaj dalej
W kontrze do Unity twórcy Terrarii dają 100 tys. $ dwóm silnikom
Terraria: Twórcom trudno zakończyć wsparcie gry, bo jest zbyt popularna
Terraria pobiła rekord pozytywnych recenzji na Steamie. Fenomenalny odbiór przez graczy
Terraria z rekordową frekwencją na Steamie, wyżej tylko PUBG, DOTA 2 i CS:GO
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.