46
13.08.2019, 15:23Lektura na 3 minuty

Twórca Subnautiki do G2A: „Wisicie nam 300 tysięcy dolarów”

Czy polska firma zapłaci im taką sumę?


Witold Tłuchowski

Temat rzeszowskiej giełdy kluczy budzi wśród developerów ogromne kontrowersje. Mimo że spółka postanowiła w końcu wyjść naprzeciw twórcom i razem z nimi opracować system, który uniemożliwi sprzedaż niewłaściwych kodów, odzew był nad wyraz skromny. Wystarczyło jednak poruszyć ten temat, by dyskusja odżyła na nowo.

W komentarzu na GameIndustry.biz Charlie Cleveland, dyrektor Subnautiki i współzałożyciel odpowiedzialnego za nią Unknown Worlds, stwierdził, że faktycznie lepiej piracić gry niż kupować je na G2A. Skomentował też rzekomą wysoką cenę stworzenia narzędzia, o którym wspominają rzeszowianie.


Kupą bzdur jest gadanie, że opracowanie takiego narzędzia byłoby „drogie”. Podejrzane jest też, jak wymieniają nazwy developerów, którzy nie chcą, aby ich gry były sprzedawane w ich serwisie – wygląda to prawie tak, jakby chcieli zachęcić graczy nie rozumiejących, jak szemrany on jest, do bombardowania recenzjami tych twórców. Straszne jest także popychanie deweloperów do podjęcia działań z G2A, aby na pierwszym miejscu umieścić tę propozycję, podczas gdy G2A czerpie zyski ze sprzedaży w szarej strefie i oszustw związanych z kartami kredytowymi.


Napisał również, że przez polską giełdę kluczy jego firma w 2013 straciła 30 tysięcy dolarów i odesłał do artykułu engadget z tego czasu. Wtedy to za pomocą skradzionych kart kredytowych na stronie developera zakupiono 1341 kodów do Natural Selection 2, tytułu studia, za które twórcy musieli później oddać pieniądze (złodzieje jednak zdążyli przed ich zablokowaniem odsprzedać je dalej). Warto zaznaczyć, że w tekście jest mowa tylko o „zewnętrznych sklepach”.

Cleveland postanowił zwrócić się do G2A z żądaniem zwrotu obiecywanej dziesięciokrotności sumy, jaką straciła jego firma.


Hej, G2A.com, dzięki za propozycję zapłacenia dziesięciokrotności utraconych przychodów spowodowanych sprzedażą kluczy naszego NS2 na waszej szemranej platformie. Wisicie nam teraz 300 tysięcy dolarów. Dzięki.


Nie wiemy rzecz jasna, czy Unknown Worlds nie zwróciło się do G2A w tej sprawie również drogą bardziej oficjalną, ale patrząc na wydźwięk tego wpisu, szczerze wątpię. Trudno też stwierdzić, jak bardzo zasadne są pretensje developera, ponieważ mamy do dyspozycji naprawdę niewiele danych. Teraz musimy czekać jak i czy zareagują na to rzeszowianie. Jeżeli Cleveland zaprezentowałby wymagane dowody, firmie wizerunkowo trudno byłoby nie wypłacić obiecywanej sumy. Wtedy inni developerzy mogliby zacząć się domagać podobnej rekompensaty, a tego spółka by raczej nie chciała.


Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze