8
21.06.2019, 16:15Lektura na 2 minuty

Microsoft porzucił plany stworzenia dwóch konsol i skupi się na jednej [PLOTKA]

Dostosowywanie gier do dwóch różnych urządzeń miało się okazać zbyt skomplikowane.


Paweł „Cursian” Raban

Podczas ostatniego E3 Microsoft oficjalnie zapowiedział tylko jedną konsolę, ale jeszcze do niedawna źródła wspominały o dwóch niezależnych produktach, skierowanych do odbiorców o różnej zasobności portfeli. Słabszy i pozbawiony stacji dysków Lockhart miał stanowić tańszą alternatywę dla mniej wymagających graczy, ale prawdziwą fajerwerki miała zaoferować dopiero znacznie potężniejsza i droższa Anaconda. Informacje przekazane przez francuski portal jeuxvideo.com niejako potwierdził sam Phil Spencer, który w trakcie wystąpienia na E3 2018 wyraźnie wspominał o „konsolach”, nie „konsoli”.

Dlaczego plany uległy zmianie? Według thurrott.com wynika to z dwóch faktów. Po pierwsze znaczna różnica pomiędzy mocą Lockhart a Anacondy sprawiałaby, że twórcy gier napotykaliby na swej drodze wiele trudnych do obejścia problemów. Swoje dzieła musieliby najpierw przygotowywać z myślą o słabszym sprzęcie, a następnie upiększać je na potrzeby mocniejszego. Mimo najszczerszych starań efekt końcowy na Anacondzie najpewniej nigdy nie byłby tak dobry, jak w sytuacji, gdyby daną grę od początku tworzono z myślą o niej, a w efekcie u progu nowej generacji tytuły odpalane na sprzęcie Microsoftu wyglądałby gorzej niż u konkurencji.

Znacznie ważniejszym powodem miało być jednak to, że istnienie Lockharta jako tańszej alternatywy powoli traci sens. Gracze, którzy nie chcą wydawać zbyt wiele pieniędzy na sprzęt, mogą zawsze skorzystać z dobrodziejstw umożlwiającego streaming gier xCloud, którego start zapowiedziano na październik. W tej sytuacji w perspektywie długoterminowej Lockhart stałby się zbędnym ciężarem, więc za znacznie rozsądniejsze i o wiele mniej problematyczne uznano skupienie się na mocniejszej wersji konsoli.

Rzecz jasna Microsoft oficjalnie nie komentuje sprawy, a zapytany o nią przez businessinsider Phil Spencer obrócił wszystko w żart, twierdząc, że z technicznego punktu widzenia od czasu E3 2018 jego firma zapowiedziała dwie konsole: Project Scarlett oraz pozbawioną stacji dysków wersję Xbox One S. Oczywiście nie można wykluczyć, że w przyszłości dostaniemy alternatywą wersję nowej konsoli Microsoftu w ramach tej samej generacji (jak miało to miejsce w przypadku Xboksa One i Xboksa One X), ale na ten moment wszystko wskazuje na to, że powracamy do znanego od lat modelu i zarówno gigant z Redmond jak i Sony wystawią do wyścigu po jednym koniu.


Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze