Microsoft na E3 zaprezentuje aż 14 tytułów tworzonych przez jego studia

Końcówka maja to trudny okres. Myśli wszystkich graczy krążą już niecierpliwie wokół największego święta branży, a wydawcy i developerzy nie zamierzają wcale studzić naszych oczekiwań. Udzieliło się to nawet Sony, które chociaż w tym roku na E3 się nie wybiera, to i tak postanowiło podgrzać atmosferę ogłoszeniem daty premiery Death Stranding oraz jego nowym trailerem. Czas ten to również festiwal tajemniczych teaserów czy niezgrabnych wycieków – od wczoraj wszyscy ekscytujemy się, że być-może-ale-trzymamy-kciuki-że-tak Larian tworzy trzecie Baldur’s Gate, a nieco mniejsza grupa cieszy się z możliwej zapowiedzi kolejnej części Red Faction.

Wiadomo jednak, że oczy większości zwrócone są na największych graczy. Microsoft, Ubisoft czy Electronic Arts prężą muskuły i obiecują (jak co roku) niezapomniane targi. Tym razem Phil Spencer, szef xboksowego działu firmy z Redmond, postanowił zachęcić nas do swojej konferencji:

https://twitter.com/XboxP3/status/1134216118086750214

Właśnie skończyliśmy z zespołem w Redmond naszą finalną powtórkę przed E3. Po odprawie czuję się naprawdę dobrze. Sporo do pokazania. W tym roku na prezentacji będziemy mieli 14 gier z Xbox Game Studios, więcej gier od naszych studiów niż kiedykolwiek mieliśmy na jakiejkolwiek konferencji. Dobry czas.

Jasne, nie znaczy to wcale, że zobaczymy 14 tytułów AAA, ale na nudę nie będziemy na pewno narzekać. Jedną z prezentowanych produkcji będzie wyjątkowo wyczekiwany następca Fallouta New Vegas – The Outer Worlds; sam Obsidian (należący od niedawna do Microsoftu) zachęca nas w końcu do bacznego śledzenia transmisji z Los Angeles. Wiadomo też, że usłyszymy więcej o Halo: Infinite od 343 Industries. Z większych rzeczy rozsądnym byłoby oczekiwać m.in. produkcji od Ninja Theory, czegoś związanego z Forzą i informacji o piątych Gearsach. Konferencja firmy nie zanudzi więc z pewnością nikogo, szczególnie że nie będzie kierowana przecież tylko do fanów Xboksa.