Xbox: Microsoft opatentował specjalny kontroler dla osób niedowidzących i niewidomych

O problemach graczy z niepełnosprawnościami mówi się od niedawna całkiem sporo (czego pokłosiem jest m.in. artykuł Pakina w najnowszym CDA), a i coraz więcej gier oferuje specjalne tryby sterowania skierowane właśnie do nich. Na rynku znajdziemy specjalne kontrolery projektowane z myślą o takich osobach – jednym z nich jest chociażby Xbox Adaptive (dostępny na rynku już od września, ale nieco głośniej zrobiło się o nim przy okazji reklamy podczas Super Bowl), pozwalający stworzyć i dopasować do swoich potrzeb własny kontroler.

Wygląda na to, że nie jest to jednak ostatni ukłon Microsoftu w stronę osób z niepełnosprawnościami. Holenderski LetsGoDigital dokopał się bowiem do opublikowanego 2 maja patentu zatytułowanego „Brajlowskie wyjścia dotykowe dla kontrolera do gier”. W jego streszczeniu możemy przeczytać, że „zaprezentowane konfiguracje kontrolera obejmują różne przystosowania, które zapewnią alternatywne wejścia i wyjścia, aby ułatwić granie przez osoby niedowidzące oraz niewidome, a także wszystkie inne znające Braille'a”. Odpowiedzialne za to mają być m.in. umieszczony z tyłu urządzenia wyświetlacz Braille'a oraz specjalne skrzydełka obok niego, dzięki którym gracz ma móc nie tylko kontrolować grę, ale także np. wpisywać tekst podczas rozmowy na czacie. Jednocześnie mają mu one dawać wszystkie potrzebne informacje zwrotne, a przy tym pozwalać się dowolnie konfigurować, dopasowując zastosowanie poszczególnych skrzydełek do potrzeb grającego (po szczegóły działania odsyłam do samego patentu).

(Kliknij, aby powiększyć)

Oczywiście jak zawsze w wypadku patentów musimy mieć na uwadze to, że finalny produkt może nigdy nie pojawić się na rynku. Wydaje się jednak, że skoro Microsoft kładzie ostatnimi czasy duży nacisk na dostępność swoich produktów oraz usług dla wszystkich, powstanie takiego kontrolera nie jest specjalnie nieprawdopodobne. Dobrze więc, że firma nie ustaje w staraniach, żeby rozszerzyć grono grających jak najbardziej – w końcu wszyscy się chyba zgodzimy, że jest to hobby, któremu szkoda komukolwiek odmawiać.