Steam: Top 10 minionego tygodnia (12-18 stycznia)
Lider bez zmian, ale na podium pojawił się niespodziewany debiutant.
Valve pochwaliło się niedawno zmianami, jakie zaszły na Steamie na przestrzeni poprzedniego roku, podkreślając stałą ewolucję swojej platformy. Jeśli mowa o najnowszej liście bestsellerów, mamy jednak raczej do czynienia ze stagnacją. Podobnie jak tydzień temu na tronie rozsiadł się PUBG, a u jego stóp przycupnęła odświeżona wersja Resident Evil 2 (inna wersja pojawią się też nieco niżej). Dość niespodziewanie trzecią lokatę zajęło My Time At Portia. Dzieło Pathea Games opiera się na podobnych założeniach co Harvest Moon: zadaniem bohatera jest przywrócenie świetności zaniedbanemu spłachetkowi ziemi, hodowla zwierząt, uprawa roślin i tak dalej. Dzięki znaczącej obniżce na listę załapał się też Rise of the Tomb Raider, którego młodsza siostra doczeka się niebawem nowego dodatku. Dobry wynik zanotował też Ace Combat 7. Pecetowa edycja zadebiutuje dopiero w lutym, ale konsolowcy już grają, a większość z nich wystawia oceny w okolicach 80%.
*Chodzi o różne edycje gry, ale nie podano żadnych szczegółów.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.