10
2.10.2018, 17:29Lektura na 3 minuty

Splinter Cell i Prince of Persia: Ubisoft „walczy o zasoby” dla zasłużonych marek

Wewnętrzne studia francuskiego wydawcy nie narzekają aktualnie na nadmiar mocy przerobowej.

Przy okazji tegorocznej edycji targów E3 dowiedzieliśmy się, że Ubisoft kocha markę Splinter Cell. Yves Guillemot, prezes francuskiego giganta, poskąpił jednak konkretów. Wygląda na to, że wydawca nie dysponuje obecnie tak dużymi zasobami kadrowymi, aby móc rozpocząć prace nad kolejnym wysokobudżetowym tytułem. Wszystkie wewnętrzne studia Ubisoftu zostały przydzielone do innych projektów. Warto w tym miejscu zauważyć, że ekipa z Toronto – odpowiedzialna za wydane w 2013 roku Splinter Cell: Blacklist – tworzy obecnie Starlink: Battle for Atlas.

Serge Hascoet, szef działu kreatywnego Ubisoftu, w rozmowie z amerykańskim magazynem Game Informer poinformował, że aktualne braki kadrowe blokują możliwość powrotu nie tylko Splinter Cella, ale także niegdyś szalenie popularnego i obsypywanego prestiżowymi nagrodami cyklu Prince of Persia:


Uwielbiam Splinter Cella. Uwielbiam Prince of Persia. Nie mogę obecnie ujawnić żadnych informacji, ale mogę powiedzieć, że walczymy o zasoby. To nie jest kwestia woli, to kwestia [posiadanych – dop. red.] środków.


Ubisoft nie zamierza ograniczać kreatywności swoich pracowników, dlatego część ekip developerskich będzie zajmowała się całkowicie nowymi markami. Hascoet odwołał się do samych początków serii Assassin’s Creed:


Pomysły mogą pochodzić od ludzi, którzy wiedzą, jak robić gry. Musimy uwierzyć w ten pomysł, a jeśli już tak się stanie, wtedy decydujemy się stworzyć [na jego podstawie – dop. red.] grę. Przeszliśmy z Prince of Persia do Assassin’s Creeda [cykl o zabójcach powstał na bazie prototypowego Prince of Persia: Assassin – dop. red.], ponieważ uważaliśmy, że prototyp jest wystarczająco przekonujący, aby zrobić coś nowego i świeżego.


Przypomnę, iż w pierwszej połowie stycznia Jordan Mechner, twórca klasycznych odsłon marki Prince of Persia (który pracował w Ubisofcie nad Piaskami czasu) zapowiadał walkę o powrót księcia Persji. Swoją drogą, wydane w 2010 roku Zapomniane piaski sprawiały raczej wrażenie projektu stworzonego na kolanie. Tylko po to, by wykorzystać szum medialny towarzyszący premierze kinowych „Piasków czasu”. Średnia ocen dla gry na Metacriticu zależnie od wersji waha się od 74% do 77%.

Wracając jeszcze do braków w zasobach kadrowych Ubisoftu: tylko nad jedną odsłoną marki Assassin’s Creed potrafi pracować 800-900 osób. Raphael Lacoste, jeden z dyrektorów artystycznych Ubisoftu, zdradził w grudniu zeszłego roku, że 200-300 osób zajmowało się wyłącznie oprawą graficzną (animacje, efekty wizualne, oświetlenie, przerywniki filmowe, projektowanie lokacji) Origins.

W przyszłym roku Ubisoft Singapur zaoferuje nam Skull and Bones, zaś ekipa z Montpellier pracuje nad Beyond Good & Evil 2. Ubisoft Massive aktualnie tworzy The Division 2. Warto pamiętać, że nieustanie powstają nowe aktualizacje do Rainbow Six: Siege oraz For Honor. W najbliższych miesiącach Ivory Tower będzie projektowało dodatki do wydanego pod koniec czerwca The Crew 2. Z kolei Ubisoft Blue Byte przypomni nam o marce The Settlers. Prawie na pewno doczekamy się nowych odsłon serii Watch Dogs, Far Cry oraz Child of Light.


Czytaj dalej

Redaktor
Rafał „hraboll” Pieczka

Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.

Profil
Wpisów1397

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze