PlayStation Studios zwalnia z grami-usługami i opóźnia połowę z nich
Sony ma w planach 12 gier-usług, które miały się ukazać do końca 2026 roku, ale zwolnienia w Bungie spowolniły PlayStation Studios na tyle, że aż sześciu przesunięto premierę.
Pod koniec października redakcyjny kolega Gwint pisał o przykrej sprawie zwolnień w Bungie, studiu odpowiedzialnym za Destiny i Halo. Sony zdecydowało się na wcale nie taki tani zakup tego zespołu w 2022 roku i najwidoczniej musiał odgrywać bardzo ważną rolę w planie dotyczącym tuzina gier-usług, ponieważ zwolnienia postawiły ten harmonogram pod znakiem zapytania. Stały pod nim aż do teraz.
Czy są to wieści dobre, czy nie, to zależy, czy lubicie gry-usługi. Jak donosi redakcja VGC, podczas czwartkowej konferencji finansowej prezes Sony, Hiroki Totoki, potwierdził, że aż połowa z 12 planowanych gier-usług (wśród których są sieciowe The Last of Us i Horizon wyglądający jak Fortnite) zostaje przesunięta i na ten moment nie wiadomo, co będzie z nimi dalej. Odejście szefa PlayStation także na pewno nie jest szczególnie pomocne w obecnej sytuacji.
Sprawdzamy to… dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić graczom dobrą zabawę przez długi czas. Spośród 12 tytułów 6 zostanie wydanych do końca roku podatkowego 2025 [czyli do końca marca 2026 – dop. red.] – taki jest nasz obecny plan. Jeśli chodzi o pozostałe sześć tytułów, to wciąż nad tym pracujemy.
Nie wiemy wiele więcej – dlatego możemy tylko zgadywać, czy jedyne znane nam gry-usługi z tego planu ukażą się do końca marca 2026 roku, czy będą tymi przełożonymi na później.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.