No Rest for the Wicked przebiło pułap 70% pozytywnych opinii na Steamie. Twórca dziękuje graczom za zaufanie i poświęcony czas

Wczesny dostęp No Rest for the Wicked jest z nami już od ponad roku i przez ten czas w grze zmieniło się całkiem sporo. Premiera okazała się całkiem udana, choć trzeba przyznać, że obyło się bez nadmiernego entuzjazmu. Przyczyną takiego stanu rzeczy były techniczne niedoróbki i błędy, które jednak zostały dość szybko załatane przez twórców. W międzyczasie szef studia, Thomas Mahler, zapowiedział, że produkcja będzie otrzymywać rzadsze, aczkolwiek bogatsze w zawartość aktualizacje.

Sztandarowym przykładem tego podejścia miał być patch o tytule Breach, dwukrotnie zwiększający objętość świata, dodający nowe przedmioty i misje fabularne oraz mnóstwo ogólnych poprawek i różności. No właśnie, „miał”, ponieważ rzeczona aktualizacja posłała No Rest for the Wicked na ostatnie strony steamowego katalogu opinii. Narzekano na powtarzalność misji i wrogów, spowolnienie rozgrywki i zwyczajną monotonię w tytule, który wcześniej oferował coś zgoła innego, co przełożyło się na „w większości negatywne” oceny na Steamie. Moon Studios powoli odbudowuje teraz swoją reputację, a Thomas Mahler niedawno opublikował w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym informuje, że No Rest for the Wicked przekroczyło pułap 70% pozytywnych opinii.

Gwoli ścisłości, w tym momencie jest to już prawie 80%, co według steamowej nomenklatury określa się jako „w większości pozytywne”. Mahler nie ukrywał swojego zadowolenia i podziękował graczom, wyrażając również nadzieję, że w przyszłości uda się osiągnąć kolejny kamień milowy.

Warto pamiętać, że niedługo po premierze twórcy No Rest for the Wicked postawili sobie za cel zdobycie ponad 90% pozytywnych opinii na Steamie, a zatem poniekąd udało im się go osiągnąć. Teraz pozostaje tylko czekać, aż obie kategorie steamowych ocen będą wyświetlać taki wynik.