No Rest for the Wicked nie dla Xboksa? Priorytetem dla Moon Studios mają być PS5 oraz Nintendo Switch 2
Kiedyś to Nintendo znajdowało się na marginesie mainstreamu. Co za odwrócenie ról w ciągu ostatnich kilkunastu lat.
Długo zajęło No Rest for the Wicked osiągnięcie pułapu „bardzo pozytywnych” recenzji na Steamie, jednak ciężka praca Moon Studios od startu early accessu zaowocowała odzyskaniem zaufania graczy (choć czasami dalej o to trudno) i kredytem zaufania na kolejne miesiące, w których coraz głośniej będzie o oficjalnej premierze obejmującej także konsole. A jest o co walczyć – reżyser produkcji mówi o „absurdalnie dobrej grze”. Nie wszystkim może być jednak dane poznanie No Rest for the Wicked.
Istnieją przesłanki mówiące o tym, że przywilej ten ominie posiadaczy Xboksów Series X/S. Szef Moon Studios, Thomas Mahler, poinformował, że konsolowa premiera No Rest for the Wicked nastąpi jedynie na PS5 oraz Nintendo Switchu 2. W przypadku Xboksa Mahler mówi o dyskusji z Microsoftem i wypracowaniu sensu publikacji gry na tym sprzęcie.
Informacja zszokowała część społeczności, gdyż Moon Studios znane jest z bliskiej współpracy z Microsoftem, na którego sprzęcie wydało ekskluzywnie dwie odsłony Ori – The Blind Forest oraz The Will of the Wisps. Warto jednak zwrócić uwagę, że oba tytuły pojawiły się w czasach, gdy Xbox nadal był uważany za główną siłę w rywalizacji z PlayStation. Od 2020 roku wiele się zmieniło i to „Zieloni” w głównej mierze odpowiedzialni są za odebranie sobie tej pozycji na rzecz Nintendo, którego Switch 2 pobił rekordy sprzedażowe PS4 oraz PS5.
W świetle tych informacji Thomas Mahler postanowił wyjaśnić kontekst swoich zapowiedzi, w którym podejście do potencjalnego porzucenia Xboksa na premierę nazywa zdrowym rozsądkiem. Najważniejszymi celami do osiągnięcia dla Moon Studios są wprowadzenie trybu kooperacji oraz debiut na konsolach, który zielona platforma drastycznie utrudni.
Aby szybko osiągnąć zamierzony cel, będziemy najpierw wspierać platformy z największą bazą użytkowników, wyłącznie ze względu na kwestie finansowe. Jesteśmy stosunkowo małym, niezależnym studiem, więc wykonanie portu na konsole na pożądanym przez nas poziomie nie jest łatwym i tanim zadaniem. Przeniesienie (No Rest for the Wicked – przyp. red.) na Xboksy oznacza portowanie zarówno na Xboksy Series X, jak i na Series S, a to zdecydowanie trudniejsze i dłuższe optymalizowanie w porównaniu do PS5 i PS5 Pro. W związku z tym najprawdopodobniej zajmiemy się najpierw wersjami na PlayStation i zadebiutujemy tam, aby uszczęśliwić fanów, a później dostarczymy kolejne porty.
Na razie w No Rest for the Wicked zagracie jedynie na PC w ramach early accessu.
Czytaj dalej
Gothic trafił do sklepu Xboksa! Ukochany klasyk niespodziewanie zagościł na platformie Microsoftu
Zwolnieni pracownicy Microsoftu zostali zastąpieni przez narzędzia AI, które pomagali tworzyć
Pracownik Microsoftu w ogniu krytyki. Promował pracę w Xboksowym dziale grafiki przy pomocy rysunku AI
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.