Naruto to Boruto: Shinobi Striker do odebrania za darmo na Steamie
Bandai Namco postanowiło uraczyć fanów kultowej mangi spóźnionym prezentem noworocznym.
Japońskie Bandai Namco zaskoczyło nas całkiem przyjemną akcją. Otóż studio postanowiło udostępnić graczom wydaną w 2018 roku drużynową bijatykę Naruto to Boruto: Shinobi Striker. Grę możecie odebrać na Steamie, ale nie zrobicie tego w tradycyjny sposób, jak choćby w przypadku gier na Epic Games Storze. Aby położyć swoje ręce na produkcji, należy wypełnić specjalny formularz, dzięki któremu otrzymamy klucz do gry na platformę Valve. Jednak pula kodów jest ograniczona, a zatem radzę się spieszyć.
Jeśli chcecie odebrać klucz do gry na Steamie, musicie wejść na stronę Bandai Namco i dopełnić kilku pomniejszych formalności. Zalogujcie się na swoje konto Bandai Namco (lub stwórzcie je, jeśli go nie posiadacie), wypełnijcie formularz i połączcie swoje konto ze steamowym profilem, zweryfikujcie je… no i tyle! Teraz musicie tylko poczekać do 15 stycznia, gdy zostaną ogłoszone wyniki akcji. Klucz do gry otrzymacie w mailu.
Naruto to Boruto: Shinobi Striker to wieloosobowa bijatyka, w której dwie drużyny złożone z najbardziej ikonicznych postaci świata Naruto walczą ze sobą w kilku dostępnych trybach. Gra może pochwalić się solidną oprawą audiowizualną i sporą ilością dodatkowej zawartości, którą niestety trzeba jednak dokupić.
Jeszcze raz przypominam, że obowiązuje tu zasada „kto pierwszy ten lepszy”, także jeśli zależy wam na zgarnięciu swojego egzemplarza Naruto to Boruto: Shinobi Striker, to nie ma na co czekać. Logujcie się i odbierajcie!
Czytaj dalej
Tekken 8: Sklepik trafił do gry. Wiemy, co będzie w nim w marcu
Tekken 8 dostanie sklepik i mikrotransakcje
Elden Ring: FromSoftware nabyło pełne prawa do marki
Tekken 8: Być może poznaliśmy postaci z DLC pierwszego sezonu
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza, siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Niezwykle irytuje go, gdy ktoś traktuje popkulturę jako treści niższego rzędu. Typ, który kłócił się z polonistką, że gry to też sztuka, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.