Jim Ryan otrzyma własną cyfrową figurkę PlayStation Stars
Jest to dość niecodzienna metoda uczczenia ponad 30 lat pracy w Sony.
O odejściu Jima Ryana z Sony dowiedzieliśmy się już we wrześniu ubiegłego roku. Był on związany z firmą od ponad 30 lat, a obowiązki CEO PlayStation pełnił od 2018 roku. Pomimo kilku kontrowersyjnych wypowiedzi, które odbiły się echem w sieci (słynne „czemu ktokolwiek chciałby w to grać?” w kontekście starszych gier), to jednak nie można mu odmówić zdolności biznesowych. W końcu to on wprowadził na rynek PlayStation 5 w trakcie pandemii COVID-19, co zapewne wymagało nie lada planowania.
Sony postanowiło uhonorować odejście tak zasłużonego pracownika w dość nietypowy sposób. Jim Ryan otrzyma swoją wirtualną figurkę w ramach PlayStation Stars, a zdobycie jej na szczęście nie stanowi większego wyzwania.
Figurkę można odblokować poprzez zagranie w jedną z gier, które Ryan promował, jako CEO PlayStation. Zaliczają się do nich:
- Gran Turismo 7
- Marvel’s Spider Man 2
- God of War: Ragnarok
- Ratchet & Clank: Rift Apart
- The Last of Us Part II
- Destiny 2
Cyfrowego Jima Ryana możecie postawić teraz na wirtualnej półce PlayStation Stars. Kampania pozwalająca na zdobycie figurki potrwa jeszcze ponad 2 tygodnie, także nie powinniście mieć problemu ze zdobyciem wielkogłowej podobizny emerytowanego szefa PlayStation.
Czytaj dalej
Stellar Blade z kontrowersyjnym graffiti. Sony interweniuje
Stellar Blade: Kontrowersje to nie jedyne, co ma do zaoferowania [RECENZJE]
Stellar Blade: Bossowie, system walki i zróżnicowane lokacje w materiale zza kulis
Stellar Blade: Genialnie animowane ataki na najnowszym zwiastunie
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza, siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Niezwykle irytuje go, gdy ktoś traktuje popkulturę jako treści niższego rzędu. Typ, który kłócił się z polonistką, że gry to też sztuka, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.