23.01.2023, 10:00Lektura na 2 minuty

GTA Online: Poważna luka w zabezpieczeniach może was kosztować konto

Rockstar jest świadomy problemu, przez który cheaterzy mogą nawet usuwać konta innych graczy w GTA Online.


Patryk „Delighter” Żelazny

Chyba wszyscy pamiętamy sprawę z pecetowymi serwerami do multiplayera w Dark Souls. W końcu po pojawieniu się luki w zabezpieczeniach te były przez blisko rok naprzemiennie włączane i wyłączane – aż w końcu problemy udało się rozwiązać, ale ponieśliśmy straty w postaci pierwszej części serii. Piszę o tym, ponieważ coś podobnego właśnie przytrafiło się Rockstarowi. Pozostaje trzymać kciuki, żeby jego pracownicy nie naprawiali tego przez dziewięć miesięcy. Choć skorzy do skrócenia czasu ładowania nie byli przez 8 lat i musiał to zrobić jeden z graczy.

Z jednej strony możemy odetchnąć z ulgą, ponieważ dziura w zabezpieczeniach GTA Online nie jest aż tak poważna, jak miało to miejsce w przypadku Dark Souls. Czyli Tez2, który jako pierwszy poinformował o całej sprawie, nie pisze nic o tym, że hakerzy mogą wykorzystać exploit do grzebania w naszym komputerze. Za to nie warto tracić czujności, ponieważ mogą zrobić z naszym kontem Rockstar... chyba wszystko. Modyfikować statystyki, resetować je, uszkodzić konto, zbanować czy nawet trwale usunąć. Dlatego nie zaleca się wchodzić do gry z wyłączonym firewallem, a najlepiej całkiem się od tego wstrzymać do rozwiązania problemu.

A mamy prawo liczyć, że zostanie to naprawione w najbliższej przyszłości, ponieważ Rockstar jest już świadomy problemu i zapewne pracuje nad jego rozwiązaniem.

Nawet jeśli nam się poszczęści i nasze konto nie zostanie trwale usunięte a „tylko” uszkodzone, również nie ma w tym nic przyjemnego. Mianowicie próbując dołączyć do Online, zostaniemy zesłani do czyśćca i skazani na wieczne wiszenie w tych przeklętych chmurach, których naoglądałem się wystarczająco dużo bez żadnych exploitów.

Teoretycznie można zaryzykować grę z odpalonym Guardianem – narzędziem, które robi wszystko, co w jego mocy, by utrzymać nas i naszą sesję we względnym bezpieczeństwie. A względnym dlatego, że nawet twórca oprogramowania tymczasowo usunął pliki z GitHuba, żeby gracze, zwłaszcza ci niedoświadczeni w używaniu go, po prostu trzymali się od GTA Online z daleka.

Ale wiecie, jeśli chcecie zabić czas oczekiwania, zawsze możecie sobie kupić GTA: The Trilogy – Definitive Edition i to z 50% zniżką na Steamie!


Czytaj dalej

Redaktor
Patryk „Delighter” Żelazny

Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.

Profil
Wpisów1762

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze