8
21.08.2025, 09:00Lektura na 2 minuty

18 pracowników Microsoftu aresztowanych po proteście przeciw wspieraniu Izraela przez ich pracodawcę. Powodem miał być wandalizm

Według policji nikt nie jest ranny.


Aleksandra „Doksa” Jung

Tydzień temu informowaliśmy o pracownikach Arkane, którzy dołączyli się do protestów przeciw wspieraniu ludobójstwa w Gazie przez Microsoft. Z dnia na dzień sytuacja staje się coraz ostrzejsza, a dziś 18 osób zostało aresztowanych w Redmond w stanie Waszyngton, gdzie znajduje się siedziba firmy. Aresztowani pracownicy Microsoftu, członkowie stowarzyszenia No Azure for Apartheid, mieli dopuścić się wandalizmu podczas protestu.

To nie pierwszy taki incydent. Raptem we wtorek grupa została rozproszona przez policję, by powrócić w środę pod siedzibę swego pracodawcy. Dziś służby mundurowe znowu zajęły się protestującymi. Jak twierdzi policja z Redmond, wykorzystali oni czerwoną farbę (symbolizującą krew) do zniszczenia znaku z logiem Microsoftu, a także zabrali lokalnym sprzedawcom stoły i krzesła, by utworzyć barierę. 

Osoby odpowiedzialne za organizację protestu zwróciły się do PC Gamera następującymi słowami:


Microsoft zdecydował się zmilitaryzować swój kampus, by zaatakować i brutalnie aresztować 18 osób, które nie chciały być zębatkami w izraelskiej maszynie ludobójstwa.


Jak wskazuje sama nazwa, No Azure for Apartheid buntuje się przede wszystkim przed udostępnianiem Izraelowi technologii Azure, która ma być wykorzystywana do inwigilacji Palestyńczyków i wybierania celów ataków bombowych. Od października 2023 w Gazie przez same izraelskie ataki zbrojne miało zginąć 62 000 ludzi, w tym tysiące dzieci.

Microsoft zapewnia, że trwają rozmowy w temacie rozwiązania sytuacji. W toku ma być także wewnętrzne śledztwo wyjaśniające, czy rzeczywiście dochodzi do takiego wykorzystania technologii Azure. Protestujący z No Azure for Apartheid nie mają jednak zamiaru zaprzestać swoich działań, dopóki nie zostaną spełnione ich żądania, które organizacja udostępnia na swojej stronie


Nasz ruch nie przestanie, nie zazna odpoczynku i dalej będziemy kłaść nacisk. Nie będziemy uciekać od konfrontacji, zapowiedzianych jak i niezapowiedzianych. Będziemy eskalować, dopóki Microsoft będzie wspierał okupację i ludobójstwo.


Wygląda na to, że sytuacja nie uspokoi się, dopóki Microsoft nie zabierze się porządnie za spojrzenie na własne ręce i zastanowienie się, czy aby nie ma na nich krwi.


Czytaj dalej

Redaktor
Aleksandra „Doksa” Jung

Graczka, twórczyni gier, kawał nerda. Kiedy nie gram, najczęściej piszę, czytam, programuję albo researchuję niszowe tematy, które akurat się nawiną. Rodzina i znajomi mają już dość słuchania o tym, dlaczego powinni zagrać w Pathologic 2, Disco Elysium i The Stanley Parable.

Profil
Wpisów132

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze