31
9.04.2021, 14:39Lektura na 3 minuty

The Last of Us: Naughty Dog tworzy remake pierwszej części, projekt odebrano innemu studiu

Ambitne studio z San Diego musiało uznać wyższość swoich kolegów po fachu.


Witold Tłuchowski

Jak podejrzewam, należące do Sony Visual Arts Service Group nie jest pierwszym studiem, jakie przychodzi wam do głowy, gdy mowa o exclusive'ach PlayStation. Nic dziwnego, skoro sama firma raczej się dokonaniami tego zespołu nie chwali. Jeżeli jednak przyglądacie się uważnie napisom końcowym, być może zauważyliście, że nazwa założonego w 2007 oddziału pojawia się regularnie przy największych hitach. Od samych jego początków głównym zadaniem zatrudnionych w nim developerów jest bowiem pomoc przy tworzeniu innych produkcji, w tym m.in. dzieł Naughty Dog, Guerrilla Games, Santa Monica Studios, Sucker Punch czy Insomniac Games.

Jak donosi Bloomberg, Michael Mumbauer i jego podwładni po latach prac nad cudzymi tytułami mieli ambicje na więcej. Chcąc jednak zdobyć zaufania szefostwa Sony, postanowiono w ramach pierwszego projektu przygotować nie zupełnie nową grę, a remake hitu sprzed lat. Wybór padł na pierwsze Uncharted, ale gdy oszacowano ilość potrzebnych do tego prac, zdecydowano się na młodsze i nowocześniejsze The Last of Us.

Choć firma-matka wydała wstępną zgodę na prace, developerzy czuli, że przyszłość produkcji wcale nie jest pewna. Projekt roboczo nazwany T1X nie tylko utrzymywany był w tajemnicy, ale Sony nie zgadzało się też na zatrudnienie do niego kolejnych osób. Wiosną 2019 gotowe już było demo remake'u, ale nowy prezes SIE Worldwide Studios, Hermen Hulst z Guerrilla Games, miał być sceptyczny wobec całego pomysłu. Pytał podobno, dlaczego planowany budżet jest wyższy niż innych podobnych tytułów w przeszłości firmy – według źródeł Bloomberga nie przekonały go argumenty, że takich pieniędzy wymagać będzie przeniesienie gry na silnik działający na PS5.

Prace nad odświeżonym The Last of Us zwolniły, ponieważ Visual Arts Service Group (wciąż bez nowej nazwy) zostało skierowane do prac nad... The Last of Us Part II. Po premierze tego ostatniego do pomocy przy remake'u wysłano zaś developerów z Naughty Dog. Choć decyzja ta wydaje się oczywista, dotychczasowi twórcy szybko odczuli, że to autorzy pierwowzoru mają od nich więcej do powiedzenia w kwestii przeszłości projektu.

Gra ostatecznie została włączona do budżetu Naughty Dog, a Mumbauer i dotychczasowi developerzy znowu stali się jedynie pomocnikami. Część pracowników Visual Arts Service Group była takim obrotem spraw srogo rozczarowana, dlatego w drugiej połowie 2020 studio opuścili niektórzy z najważniejszych twórców, w tym sam Mumbauer czy dyrektor remake'u, David Hall.

T1X (aka remake The Last of Us) powstaje więc teraz tak naprawdę w Naughty Dog, a przyszłość poprzedniego zespołu pozostaje niepewna. Oficjalnej zapowiedzi gry prawdopodobnie zbyt szybko się nie doczekamy.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze