Dreams: Demo pozwala zapoznać się z początkiem kampanii i garścią fanowskich projektów
Z podstawami edytora również.
Najnowsza gra twórców Little Big Planet przypadła do gustu zarówno graczom jak i recenzentom i według portalu Metacritcic może się obecnie poszczycić drugim miejscem na liście najlepiej ocenianych gier na PS4 z wynikiem 89%. Lepsza okazała się tylko Persona 5: Royal (95%), a niżej wylądowało choćby odświeżone Final Fantasy VII (88%), a także Doom Eterrnal (87%) czy Nioh 2 (85%).
Jeśli nie mieliście okazji zagrać, wystarczy kliknąć w TEN link i pobrać wersję demonstracyjną. Pozwoli ona poznać początek kampanii, nauczyć się podstaw obsługi oferującego ogromne możliwości edytora i sprawdzić wybrane projekty stworzone przez fanów. Po zakupieniu pełnej wersji otrzymacie oczywiście pełen dostęp do wszystkich dzieł społeczności, a swego czasu mówiono choćby o wizycie w imponująco prezentującym się lesie czy namiastce Ghost of Tsushima.
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.