Spelunky 2: Twórca prezentuje nowe screeny i porusza temat premiery [GALERIA]
Jeszcze sobie trochę poczekamy.
Według wstępnych założeń w kontynuację Spelunky mieliśmy zagrać jeszcze w 2018 roku, ale z czasem premiera przesunęła się na 2019, a w końcu także i 2020. Derek Yu, najważniejsza z osób pracujących przy „dwójce”, postanowił przypomnieć o swoim projekcie i zdradził kilka szczegółów na temat postępów. Po pierwsze przyznał, że nie jest jeszcze gotów wskazać konkretnej daty premiery, choć rzekomo jest do niej „coraz bliżej i bliżej”.
Choć poruszył między innymi kwestię sieciowego Deatmatchu, który ma być znacznie bardziej angażujący i jakościowo zbliżony do podstawowego trybu gry, najwięcej uwagi poświecił oprawie audiowizualnej. Udźwiękowienie będzie stało na wyższym poziomie i zyska na różnorodności. Każdy krajobraz dostanie swój własny temat muzyczny, a odgłosy wydawane przez postać zostaną lepiej dopasowane do otoczenia. Przykładowo lądowanie na trawie w dżungli zabrzmi inaczej niż na przenośniku taśmowym. Pod względem grafiki za cel postawiono sobie znalezienie idealnego balansu pomiędzy atrakcyjnością, a przejrzystością – Yu podziękował w tym miejscu za uwagi i wskazówki fanów. Udostępnił też kilka screenów:
(Kliknij, aby powiększyć)
(Kliknij, aby powiększyć)
(Kliknij, aby powiększyć)
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.