23
22.02.2020, 16:09Lektura na 2 minuty

Bethesda wycofuje większość swoich gier z GeForce Now

Czy inni wydawcy również opuszczą pokład?


Stanisław „Wokulski” Falenta

Prawie żadnego z tytułów Bethesdy nie uruchomimy już na platformie GeForce Now. Wyjątkiem jest najnowszy Wolfenstein: Youngblood. Czystka to odpowiedź na bezpośrednią prośbę wydawcy skierowaną do szefostwa Nvidii.

Tym samym twórcy najnowszych Falloutów stali się drugą firmą, która zażądała ewakuacji swoich produkcji z serwisu. Za pierwszy raz odpowiadał Activision Blizzard – lecz warto odnotować, że chodziło o zawirowania związane z podpisaną umową, a gry mają szansę wrócić. W przypadku Bethesdy powód nie został podany. Na GeForce Now nie zagramy również w tytuły Rockstara, Capcomu czy Electronic Arts, lecz w ich przypadku decyzja została podjęta na długo przed oficjalnym startem streamingu.

Część osób odebrała tę decyzję źle; stało się bowiem jasne, że pomimo widocznej gołym okiem przewagi nad Stadią wciąż nie mamy do czynienia z usługą pozwalającą na uruchomienie każdej posiadanej gry. W związku z powyższym Nvidia postanowiła opublikować krótki poradnik na temat potencjalnych wycofań. Firma zapewniła w nim, że obecne wpadki to choroby wieku dziecięcego. Następne likwidacje powinny zdarzać się „rzadko oraz z odpowiednim wyprzedzeniem”.

Przypominamy, że GeForce Now to wypuszczona kilka tygodni temu z bety usługa hardware’owego giganta. Oferuje ona uruchomienie posiadanych m.in. na Steamie gier na serwerach o wysokiej mocy obliczeniowej. Każdą produkcję da się uruchomić na „ultra” oraz dorzucić raytracing. Do wyboru obecnie są dwie wersje subskrypcji – darmowa, pozwalająca na zapoznanie się z usługą w dość niesprzyjających warunkach oraz płatna, kosztująca 25 złotych za miesiąc i oferująca natychmiastowy dostęp bez kolejki. Pierwsi gracze oceniają doświadczenie pozytywnie; niestety, problematyczne pozostają wymagane przepustowości łącza. Osoby z dużych miast grające poprzez LTE wieczorami lub posiadające internet na bazie kabli telefonicznych muszą liczyć się ze zwiększonym input lagiem.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze