Stardew Valley: Sprzedano już ponad 10 milionów egzemplarzy

Przez lata zagrywania się w kolejne części Harvest Moon w Ericu Barone kiełkowała myśl o zrobienie podobnej gry. Kiedy po studiach nie mógł znaleźć pracy, w ramach odskoczni i szlifowania umiejętności zajął się skromnym projektem stworzenia tytułu wzorowanego na słynnej serii symulatorów życia na farmie. Internet zareagował zaskakująco pozytywnie na jego pierwsze opublikowane postępy, co zachęciło go do dalszej pracy. Nie podejrzewał jednak, że Stardew Valley powstać będzie aż4 lata, podczas których był na utrzymaniu swojej dziewczyny, a sam spędzał nad produkcją nawet kilkanaście godzin na dobę.

Historia Barone’a ma na szczęście happy end – w ciągu kilku tygodni od premiery gra sprzedała się w tak ogromnej liczbie egzemplarzy, że młody developer prawie z dnia na dzień stał się milionerem. Odchorował co prawda poważnie cały ten okres, a i jeszcze prawie 4 lata po premierze wciąż wkłada w ten projekt całe swoje serce, nieustannie (chociaż niekoniecznie pośpiesznie) aktualizując swoje dzieło.

Tym przyjemniej więc donoszę, że Stardew Valley sprzedało się już w liczbie ponad 10 milionów egzemplarzy. Całkiem nieźle jak na indyka o życiu na farmie, prawda? Dodajmy, że Barone nawet jakoś się tym specjalnie nie pochwalił, a jedynie zaktualizował zakładkę „Dla prasy” na stronie tytułu (co zauważono na Reddicie)