StarCraft: Sztuczna inteligencja weszła do najwyższej ligi rozgrywek rankingowych [WIDEO]

Obyście byli przygotowani na bunt maszyn, bo wszystko na to wskazuje, że do niego już niedaleko. Już od długiego czasu należące do Google DeepMind robi wszystko, aby unicestwić ludzkość, jednak prawdziwym milowym krokiem było stworzenie AlphaStar. Jest to następca słynnego AlphaGo, pierwszej sztucznej inteligencji, która pokonała najlepszych graczy w Go, potencjalnie jednej z najtrudniejszych gier planszowych świata. Nowa SI jak sugeruje nazwa, miała mierzyć się z ludźmi w StarCrafcie, czyli w środowisku uważanym za skrajnie trudne dla komputerów.

Na początku tego roku udowodniono jednak, że AlphaStar dał sobie rade i z tym zadaniem. Pokonał wtedy w pokazowych meczach dwóch zawodowców 5:0, nie pozostawiając im żadnych złudzeń. SI podlegała wtedy jednak szeregowi ograniczeń – mogła grać tylko przeciwko protossom, a informację otrzymywała bezpośrednio z gry (czyli nie musiała np. skakać po mapie, by wydawać rozkazy – ogromne ułatwienie). Do tego kiedy musiała grać w sposób „ludzki”, przegrała z MaNą, więc wydawało się, że do pełnego sukcesu jeszcze daleka droga.

DeepMind zakasało rękawy i w wakacje ogłosiło, że wraz z Blizzardem ruszają z nowym projektem testowym. Mianowicie na europejskich serwerach zadebiutowało kilka wersji usprawnionego AlphaStara – wszyscy gracze, którzy nie odznaczyli tego w opcjach, mogli się więc spotkać z nią nieświadomie podczas rozgrywek rankingowych. Warto pamiętać, że SI nie miała z tych meczów wyciągać żadnych wniosków – służyć to miało tylko sprawdzeniu jej potencjału. Cóż, jak się domyślacie, okazał się on dość spory.

Twórcy AlphaStara ogłosili, że ich sztuczna inteligencja dotarła do Grandmastera (każdą z ras), czyli najwyższej rangi w StarCrafcie 2 – w ten sposób spokojnie można stwierdzić iż jest lepsza od 99,8% ludzkich graczy. Przy tym wszystkim wcale nie oszukiwała – informacje czerpała tylko z ekranu, a przy tym była obłożona limitami liczby akcji na minutę (konsultowanymi z zawodowcami). Radzi sobie równie dobrze w skórze każdej trzech frakcji i żadna nie sprawia jej też problemów, kiedy gra przeciwko niej. Oczywiście wciąż można z nią wygrać, ale nie oszukujmy się – nie udałoby się to raczej nikomu z nas. O samym badaniu i całym projekcie więcej przeczytać możecie tutaj.