21
12.10.2019, 10:58Lektura na 2 minuty

Star Citizen: Nowa łatka wprowadza jaskinie i wypożyczalnię statków [WIDEO]

Zanim wydasz majątek, sprawdź czy warto.


Paweł „Cursian” Raban

Kontrowersyjny „symulator kosmosu” doczekał się łatki 3.7, która wprowadza do gry sporo nowości. Jedną z najważniejszych jest możliwość zwiedzania proceduralnie generowanych jaskiń. Aby sprawdzić, czy dana planeta posiada nadający się do eksploracji podziemny kompleks, należy ją zeskanować za pomocą stosownych systemów statku. Zanim wyruszymy na wyprawę, powinniśmy się do niej dobrze przygotować, bo korytarze kryją nie tylko cenne skarby (w tym czekające na wydobycie minerały), ale także wielkie niebezpieczeństwa. Z podziemiami związane są także nowe zadania polegające na poszukiwaniu zaginionych osób.

Druga istotna wieść to wypożyczalnia statków. Choć od jakiegoś czasu latadła można kupić za wirtualną walutę, wciąż są one stosunkowo drogie, więc przed dobiciem targu dobrze byłoby porządnie sprawdzić, jak dana maszyna sprawdza się w rozmaitych sytuacjach. Rozwiązanie może się okazać przydatne także w sytuacjach, gdy dany typ statku jest nam potrzebny tylko przez jakiś czas i niekoniecznie chcielibyśmy dodawać go do hangaru na stałe.

Ponadto twórcy przygotowali też całą gamę pomniejszych nowości. Broń osobista doczekała się nowych akcesoriów (tłumików i im podobnych), rozszerzono możliwości kreatora postaci oraz poprawiono model lotu. W trakcie kosmicznych wojaży możemy natomiast liczyć na wsparcie ze strony sytemu ostrzegającego przed zbliżaniem się do przeszkód terenowych. W założeniach ma on ułatwić chociażby lądowanie. Warto też wspomnieć, że zróżnicowano zachowanie pilotów względem frakcji, do której należą. Walcząc z piratami musimy więc przygotować się na inne manewry niż wymieniając laserowe pozdrowienia ze stróżami prawa.

Pisząc o Star Citizenie, nie sposób nie wspomnieć o pieniądzach. Kiedy ostatnio poruszaliśmy tę kwestię, na koncie gry spoczywało 230 milionów dolarów. Niecałe trzy miesiące później jest to już 237 milionów. Złośliwi mogliby rzec, że nic dziwnego, skoro twórcy są w stanie zorganizować płatną imprezę dla fanów tylko po to, by ogłosić na niej plany dodania do gry nowego statku za „skromne” 675 "zielonych".


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze