Rynek PC rośnie w siłę, ale nie dzięki VR-owi
Pomimo że gameplaye z Beat Sabera zalewały Internet, a Zuckerberg stwierdził wczoraj, że Quest schodzi jak na pniu i Facebook nie nadąża z produkcją...
...analiza rynku autorstwa Jon Peddie Research jest bezlitosna dla tego wciąż raczkującego sektora.
Zarówno modelowanie i animacja (które stanowią jedynie 2% rynku profesjonalnego wykorzystania PC i ułamek ułamka całości) jak i rendering mają większy wpływ na rynek sprzedaży pozdespołów niż wirtualna rzeczywistość. Autorzy raportu kwitują swoją analizę stwierdzeniem: „nie sądzimy, aby w najbliższym czasie miało to ulec zmianie”.
Dobre czasy idą dla AMD, a to za sprawą nadchodzących nowych konsol Sony i Microsoftu wykorzystujących podzespoły firmy. Kolorowo rysuje się również przyszłość Nvidii, która w kontrze do poczynań konkurenta zaczęła eksplorować sektor profesjonalnego wykorzystania swoich komponentów.
Sam rynek komputerów dla graczy wart jest obecnie 125 miliardów dolarów. Prognoza zapowiada wzrost o 37.69 miliarda do 2020.
Tymczasem dowiedzieliśmy się wczoraj, że Quest Oculusa mający na celu wprowadzenie uproszczonych hełmów na rynek okazał się sporym sukcesem. Mark Zuckerberg podczas podsumowania drugiego kwartału Facebooka wyjawił inwestorom, że sprzedaż towaru ograniczała jedynie zbyt powolna produkcja. Brakujące zapasy gogli-konsoli mają zostać uzupełnione w ciągu najbliższych tygodni.
Ponadto składane są rozmaite patenty związane z PSVR 2. Sytuację może również odwrócić technologia śledzenia wzroku, która ma potencjał na zredukowanie wymagań gier o kilkadziesiąt procent.
Czytaj dalej
Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.