Phoenix Point: Nowa gra twórcy klasycznego X-COM-a zalicza kolejną obsuwę

Julian Gollop, autor klasycznych odsłon serii X-COM, obiecywał niegdyś, że w jego najnowszą grę pogramy jeszcze w zeszłym roku. Wówczas tytuł zaliczył jednak pierwszą obsuwę i przełożono go na czerwiec 2019. Kilka miesięcy przed terminem wybuchło zamieszenie związane z czasową ekskluzywnością dla Epic Games Store. Niedługo później wyszło na jaw, że umowa podpisana z firmą Sweeney’a nie przeszkodzi grze zameldować się na liście tytułów dostępnych w ramach Xbox Game Pass. Miało to nastąpić w dzień premiery, którą w międzyczasie przesunięto ponownie – tym razem na wrzesień.

„Miało”, bo historia o Phoenix Point zafundowała nam właśnie kolejny twist. Mutanty ustawią się do odstrzału dopiero w grudniu, przy czym nie sprecyzowano, kiedy konkretnie. Jak to zwykle w tego typu przypadkach bywa, oficjalnym powodem jest chęć pełniejszego dopracowania tytułu i upewnienia się, że po premierze nic nie uprzykrzy nam już zabawy. Twórcy uderzyli się też w piersi i zapewnili, że doskonale wiedzą, że nie jest to pierwsza obsuwa i zdecydowanie nie są z tego powodu zadowoleni, ale mimo to uważają, że kolejne opóźnienie jest lepsze niż wydanie Phoenix Point w niekompletnym stanie.