Monster Hunter World: Capcom chwali się świetnym wynikiem rynkowym i rozdaje prezenty
Aby zgarnąć te ostatnie, trzeba zalogować się do gry w określonym terminie.
Dla każdego, kto śledzi listy bestsellerów Steama lub choć czytuje newsy o Monster Hunterze, nie jest żadną niespodzianką, że tą odsłoną Capcom zdecydowanie rozbił bank. Ledwie kilka tygodni po premierze edycji konsolowej poinformowano, że łączna liczba wysłanych do sklepów pudełek oraz sprzedanych kopii cyfrowych przekroczyła 6 milionów. Od tamtego czasu sporo się jednak wydarzyło. Na rynek trafiła wersja pecetowa, odbył się szereg wydarzeń powiązanych z popularnymi grami konkurencji (np. Wiedźminem) i zapowiedziano rozbudowany dodatek. Efekt? Kolejny powód do otwierania szampana. Japończycy obwieścili, że suma sprzedanych kopii cyfrowych i rozesłanych do sklepów wersji fizycznych przekroczyła 13 milionów. Z tej okazji przygotowano dla nas pewne upominki. Osoby, które zalogują się do gry w okresie od 25 lipca do 29 sierpnia, otrzymają szereg przydatnych przedmiotów. Ich listę znajdziecie na grafice opublikowanej w poniższym wpisie.
Hunters, we've hit another big #MHWorld milestone: 13 million units shipped worldwide! ❤️
— Monster Hunter (@monsterhunter) July 18, 2019
We're celebrating by giving everyone a special item pack! Look out for these useful items when you claim your Daily Login Bonus between July 25 and August 29. pic.twitter.com/lUtqaWHhxk
Czytaj dalej
Monster Hunter World: Gracze masowo wracają do gry po akcji Capcomu
Wild Hearts będzie krótsze od Monster Hunter World. Mamy też gameplay
Sukces finansowy Capcomu – rekordowe przychody piąty rok z rzędu
Recenzja Monster Hunter Rise PC. World może odejść na emeryturę
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.