Pokémon GO: Zespół R wkrótce błyśnie?
Nad Dortmundem unosił się wielki balon z symbolem słynnych złoczyńców, a są też i inne przesłanki.
Nie jestem chodzącym Pokédeksem, ale jeśli pamiętam cokolwiek z Pokémonów, to właśnie Jessie i Jamesa, czyli dwójkę wyjątkowo nieudolnych kryminalistów z Zespołu R, znanego na zachodzie jako Team Rocket. Wiele wskazuje na to, że członkowie ich organizacji wkrótce zajdą za skórę grającym w Pokémon GO. W trakcie odbywającego się niedawno w Dortmundzie Pokémon Go Fest (imprezy poświęconej grze Niantic), nad głowami uczestników przeleciał pasażerski balon z charakterystycznym symbolem:
To jednak jeszcze nie wszystko. Osoby, które postanowiły uwiecznić swoją obecność na Go Fest za pośrednictwem wbudowanej w grę opcji fotograficznej, po jakimś czasie odkrywały na swych fotkach nieproszonych gości:
Kolejny trop pochodzi z opublikowanej jakiś czas temu grafiki uświetniającej trzecią rocznicę gry. Jeśli dobrze się przyjrzycie, po prawej stronie ujrzyjcie kryjącą się w cieniu drzewa postać:
Mało? Serwis Eurogamer informuje, że fani zdołali też wygrzebać z plików gry osiągnięcie sugerujące pojedynki z członkami Team Rocket oraz ponad 20 „cienistych” stworków (Shadow Pokémon), a więc takich, którym w sztuczny sposób zablokowano emocje i zamieniono je w machiny bojowe. Biorąc to wszystko pod uwagę, inwazja kumpli Jessie i Jamesa wydaje się więc tylko kwestią czasu.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.