29
9.12.2018, 14:03Lektura na 2 minuty

Counter-Strike: Global Offensive – 14 tysięcy negatywnych recenzji w dzień po przejściu na free-to-play

Wielu graczom system Prime nie przypadł do gustu, ale statystyki gry dawno już nie wyglądały tak dobrze.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Kiedy Valve przedwczoraj ogłosiło aktualizację do swojej kultowej produkcji, gracze na całym świecie wstrzymali oddech. Developer zdecydował się na dwie bardzo drastyczne zmiany w grze. O ile nowy tryb battle royale został przyjęty ciepło (czego zasługą jest między innymi pozytywnie oceniana mechanika, niebędąca kalką konkurencyjnych tytułów), o tyle przejście na model free-to-play wzbudziło niemałe kontrowersje.

Każdy, kto zapłacił za swoją kopię CS:GO, otrzymał status Prime, który gwarantuje matchmaking z jego innymi posiadaczami, skrzynię, jeden model broni, a także pomniejsze gadżety. „Core’owi” gracze otrzymali także plakietkę widoczną z poziomu profilu. Wielu z nich twierdzi, że to zdecydowanie za mało – wystarczył jeden dzień od premiery aktualizacji, aby na Steamie pojawiło się ponad czternaście tysięcy negatywnych recenzji. Warto przy tym pamiętać, że jak zawsze w takich przypadkach wylewana przez system opinii frustracja miesza się z konstruktywną krytyką. Wśród recenzji (w tym polskich) można znaleźć zarówno jednozdaniowe przekleństwa kierowane w stronę Valve, jak i przydługie eseje wyrażające obawę przed napływem cheaterów do gry oraz proszące firmę o rozsądek. Ich autorami są tak samo niedzielni gracze, jak i użytkownicy z tysiącami godzin na liczniku. Podobnie sprawa ma się w sekcji komentarzy pod informacjami o aktualizacji – kolejne obelgi i wyrazy zdziwienia pojawiają się z zawrotną prędkością.

Nie mamy jednak do czynienia z armagedonem na skalę No Man’s Sky – na czternaście tysięcy „negatywów” wystawionych 7 grudnia przypada też około siedem tysięcy recenzji pozytywnych. Wiele z nich jest słodko-gorzkich i wyraża nadzieję na poprawę sytuacji. Bez problemu można doszukać się osób, którym zmiana ani trochę nie przeszkadza.

Jak całe to zamieszanie odbiło się na statystykach gry? CS:GO dawno nie miał się tak dobrze – liczba graczy poszybowała do ok. 700 000 dziennie, co jest najlepszym wynikiem od końca 2017 roku. Z czasem przekonamy się, czy wzrost ten się utrzyma, czy jest wyłącznie wynikiem chwilowego zainteresowania ludzi, którzy wpadli na serwery na chwilę, by korzystając z przejścia gry na free-to-play, sprawdzić, o co w tym całym CS-ie chodzi.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze