22
9.07.2018, 16:08Lektura na 2 minuty

Tencent rzuca wyzwanie Steamowi

Gigant chce eksportować na Zachód chińszczyznę.


Mateusz Witczak

Tencenta przedstawiać chyba nie trzeba. Ale warto podsumować, że chiński moloch poczyna sobie na naszym poletku coraz śmielej. Gigant ma w rękach pakiet akcji Epic Games (Fortnite) i Bluehole (PlayerUnknown’s Battlegrounds), ma też udziały w Ubisofcie, Glu Mobile i Activision Blizzard. Jest właścicielem Riot Games (League of Legends), a od niedawna także Grinding Gear Games (Path of Exile), inwestuje w studio developerskie J.J. Abramsa, na dokładkę tworzy multiplayerowe tytuły dla Lego i czerpie zyski z najpopularniejszych mobilek świata (Clash of Clans, Clash Royale, Honor of Kings).

Ma też trochę przypominającą Steama platformę WeGame (za pośrednictwem której chyba poznaliśmy wymagania pecetowej wersji Monster Hunter World). Aktualnie WeGame jest dostępne jedynie w Chinach, a w ofercie ma raptem 220 tytułów, z czego większość stworzono w Państwie Środka. „Ciut” mniej od Steama, w którego katalogach znajdziemy ponad 21,5 tys. produkcji.

Przedstawiciel firmy zapowiedział właśnie (w rozmowie z South China Morning Post), że trwają prace nad wprowadzeniem usługi do Hong Kongu. Ergo: nad wersją, która...


Będzie dostępna dla użytkowników zagranicznych. Użyjemy tej platformy, aby wprowadzić więcej chińskich gier na globalne rynki.



Wyprowadzenie usługi poza Chiny oznacza, że nie będzie się ona znajdowała pod restrykcyjną kontrolą tamtejszych oficjeli. Przypomnijmy, że chiński rząd uniemożliwia debiuty gier, w których pojawiają się przemoc czy zawartość o podłożu seksualnym.

Jak słusznie punktuje GamesIndustry.biz, wywiad wydaje się odpowiedzią na ogłoszenie przez Valve prac nad chińską wersją Steama, tworzoną wespół z lokalnym wydawcą Perfect World (to dzięki niemu w Chinach pojawiło się CS:GO). 

Czy WeGame stanie się poważną platformą, zdolną zatrząść obecnym krajobrazem branży – trudno wyrokować. Na pewno jednak trzeba się sprawie przyglądać, bo Tencent nie jest zawodnikiem, którego można zlekceważyć. Przypomnę, że mówimy o firmie, która zarabia więcej niż Ubisoft, Activision Blizzard, Electronic Arts oraz Take-Two... i to razem wzięte!


Redaktor
Mateusz Witczak

Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.

Profil
Wpisów3462

Obserwujących20

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze