Wyciekł zwiastun „Kung Fury 2” Davida Sandberga. Jest T-Rex, Arnold Schwarzenegger i turbo-kung-fu

Zaczęło się od 30-minutowej eksplozji pastiszu i stylu – „Kung Fury: Pięści czasu” podbiło internet w 2015 roku, udowadniając, że retro może być tak absurdalne, że aż genialne. Przestylizowany projekt Davida Sandberga był hołdem dla kina akcji VHS-owej ery lat 80., który szybko stał się kultowy. Teraz, po niemal dekadzie, legenda wraca z przytupem… choć nie do końca planowanym. Do sieci wyciekł 10-minutowy zwiastun pełnometrażowego „Kung Fury 2” i znów zrobiło się gorąco.

Akcja filmu ponownie przenosi nas do alternatywnego Miami z 1985 roku, gdzie tytułowy bohater (grany przez Davida Sandberga) staje na czele drużyny Thundercops, która składa się z dinozaurów, ludzi oraz mutantów. Niestety, śmierć jednego z członków zespołu powoduje jego rozpad. Tymczasem na horyzoncie pojawia się nowe zagrożenie powiązane z dawnym wrogiem, znanym jako Kung Führer. Kung Fury będzie musiał przemierzyć czas i przestrzeń, by po raz kolejny uratować świat przed katastrofą.

Dziesięciominutowy materiał promocyjny, który trafił do sieci, nie został oficjalnie udostępniony przez twórców. Reżyser David Sandberg w rozmowie z Variety wyraził rozczarowanie z powodu przedwczesnej publikacji:

Sam film od lat boryka się z problemami. Zdjęcia ukończono już w 2019 roku, ale spory prawne i procesy sądowe między producentami wstrzymały premierę. Ostatni pozew, złożony przez jednego z inwestorów, skutecznie zablokował postprodukcję. Mimo to projekt nie został porzucony. David Sandberg kontynuował prace nad filmem w miarę możliwości, a wyciekły zwiastun potwierdza, że produkcja wciąż żyje i ma się zaskakująco dobrze.

W „Kung Fury 2” pojawią się m.in. Michael Fassbender jako nowy partner głównego bohatera, Arnold Schwarzenegger jako prezydent USA, David Hasselhoff jako gadający samochód Hoff 9000 oraz Alexandra Shipp, Ralf Moeller i Jorma Taccone (ponownie jako Hitler).

Czy druga część powtórzy sukces pierwowzoru? Wszystko wskazuje na to, że tak – jeśli tylko uda się ją wreszcie pokazać światu. Oficjalna data premiery wciąż nie została ogłoszona.