około 5 godzin temuLektura na 2 minuty

Henry Cavill w reboocie „Nieśmiertelnego”. Zdjęcia do widowiska ruszą już niedługo

„Nie może być ich wielu” – legenda powraca.


Agnieszka Michalska

Henry Cavill to obecnie jeden z najbardziej rozchwytywanych aktorów w Hollywood. Przez lata wcielał się w Supermana, a jego głośne odejście z netfliksowego „Wiedźmina” odbiło się szerokim echem wśród fanów. Brytyjski aktor nie zwalnia jednak tempa – wciąż dokłada kolejne wielkie projekty do swojego kalendarza. Jednym z najgłośniejszych (i najbardziej wyczekiwanych) jest jego zaangażowanie w ekranizację kultowego uniwersum Warhammer 40,000 dla Amazon Prime Video. Cavill nie tylko zagra główną rolę, ale również pełni funkcję producenta wykonawczego.

Wkrótce zobaczymy go również w reboocie „Nieśmiertelnego” (oryg. „Highlander”). Fani długo czekali na wieści w sprawie nowej wersji legendarnej opowieści o nieśmiertelnych wojownikach. Teraz wszystko wskazuje na to, że maszyna ruszyła z miejsca.

Reżyser filmu, Chad Stahelski, znany przede wszystkim z serii „John Wick”, potwierdził, że zdjęcia do nowej wersji „Nieśmiertelnego” ruszą już we wrześniu. Pierwotnie planowano start na początku roku, jednak napięty harmonogram Cavilla, który od grudnia 2024 roku pracuje nad innym projektem, filmem „Voltron” (aż do tegorocznej wiosny), wymusił przesunięcie terminu produkcji.

Film będzie kręcony w malowniczych plenerach Szkocji, we Włoszech, a także w Hongkongu, co ma odzwierciedlać epicki rozmach opowieści rozciągającej się na przestrzeni wieków i kontynentów – od XVI-wiecznych szkockich Highlands po współczesne miasta. Cavill wcieli się w Connora MacLeoda, nieśmiertelnego wojownika, który przez wieki musi toczyć śmiertelne pojedynki z innymi podobnymi sobie.

W jednym z wcześniejszych wywiadów Stahelski zdradził, jak przedstawił swój pomysł Henry'emu Cavillowi:


Moim argumentem było: słuchaj, grasz faceta, który żyje już ponad 500 lat. To ostatnia osoba na świecie, która chciałaby znaleźć się w takiej sytuacji. Masz więc okazję do przedstawienia naprawdę szerokiego spektrum rozwoju postaci. Doświadczasz kogoś, kto trenował przez pięć stuleci i miał styczność z wieloma stylami sztuk walki.


Choć nowa wersja będzie świeżą interpretacją historii, Stahelski zapowiada liczne ukłony w stronę fanów oryginalnego filmu z lat 80. Możemy spodziewać się widowiskowych pojedynków na miecze, których choreografia ma stać na poziomie zbliżonym do tego, co widzieliśmy w produkcjach o Johnie Wicku. Reżyser podkreśla, że zależy mu nie tylko na efektownym stylu walki, ale także na ich emocjonalnej głębi – każda walka ma coś mówić o bohaterze i jego historii.

Premiera „Nieśmiertelnego” planowana jest na 2026 rok, choć możliwe są dalsze przesunięcia w zależności od tempa produkcji oraz napiętego kalendarza aktora.


Czytaj dalej

Redaktor
Agnieszka Michalska

Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com

Profil
Wpisów515

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze