Zynga zamyka twórców Torchlighta 3. Studio zostało przejęte zaledwie 4 lata temu
Zwolnień w branży ciąg dalszy.
Kolejny rok, kolejny miesiąc i kolejne zwolnienia. Zdecydowanie jest to już jakaś stała we wszechświecie, że prawie każdy miesiąc musi mieć swojego newsa o ludziach tracących pracę czy następnym studiu, które padło ofiarą „restrukturyzacji i zmian w strategii firmy”. Kilka dni temu informowaliśmy o zamknięciu Cliffhanger Games odpowiedzialnego za powstawanie gry o Czarnej Panterze, której wydawcą miało być EA. Jeszcze wcześniej były to zwolnienia w Eidos Montreal, znajdującym się we władaniu Embracera, w lutym pozbyto się sporej części twórców Marvel Rivals i można by tak jeszcze długo wymieniać.
Do tego niesławnego grona dołącza teraz Echtra Games, działające w strukturach mobilnego giganta, jakim jest Zynga. Jak donosi IGN, studio zostało zamknięte przez właścicieli, a wszystkie projekty, nad którymi pracowało, poszły w niebyt. Wszystko to w ciągu zaledwie 4 lata od zakupu studia przez Zyngę.
Echtra Games od dłuższego czasu pracowało nad nieogłoszonym erpegiem akcji, który współtworzyło wraz ze studiem Natural Motion odpowiedzialnym za Star Wars: Hunters. IGN donosi, że do końca miesiąca studio, jak i wszystkie jego projekty znajdujące się w fazie rozwoju, przestaną istnieć. Zynga odpowiedziała redakcji, jednak jest to raczej standardowa korpogadka o „zmianie priorytetów”.
Zynga podjęła trudną decyzję o zaprzestaniu wszelkich działań w Echtra Games, kończąc rozwój przyszłych projektów oraz zmniejszając liczbę pracowników. Ta decyzja związana jest ze strategiczną reorganizacją zasobów oraz priorytetów firmy. Będziemy blisko współpracowali z pracownikami, na których to wpłynie, by zostali potraktowani z należytym szacunkiem podczas tego trudnego procesu.
Warto tu przypomnieć, że inna produkcja, która niedawno wyszła spod skrzydeł Zyngi, również nie miała zbyt kolorowego żywota. Mowa o wspomnianym wcześniej Star Wars: Hunters, w przypadku którego twórcy poinformowali o zakończeniu wsparcia już 9 miesięcy po premierze. Natural Motion wyłączy serwery na początku października tego roku. Aż przypomina się mem z Ponurym Żniwiarzem chodzącym od drzwi do drzwi.
Czytaj dalej
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.