3
około 12 godzin temuLektura na 2 minuty

Wypłata przeciętnego pracownika EA spada… Ale wynagrodzenie prezesa rośnie

Oto jak wypadły pensje w EA za miniony rok podatkowy.


Aleksandra „Doksa” Jung

Czy okres od 31 marca 2024 do 31 marca 2025 był dobry dla Electronic Arts – trudno ocenić. Z jednej strony mamy fenomenalny sukces Split Fiction, z drugiej niespełniające oczekiwań Dragon Age: The Veilguard, którego porażka doprowadziła do fali zwolnień w BioWare. Czy znalazło to odzwierciedlenie w wypłacanych pensjach? Owszem, ale są w tym rozliczeniu lepsi i gorsi.

Game File

Licząc zarówno gotówkę jak i akcje, CEO EA, Andrew Wilson, otrzymał za zeszły rok podatkowy (kończący się właśnie 31 marca) w sumie 30 i pół miliona dolarów. To wzrost o ponad 5 milionów, czyli mniej więcej 20%. Trzeba przyznać – dużo. A jak wygląda to w porównaniu z wynagrodzeniem pracowników niższego szczebla?

Jak podało samo EA, mediana pensji pracownika zatrudnionego na pełen etat wyniosła w minionym roku podatkowym w sumie 117 tysięcy dolarów. Dla porównania, w roku poprzednim było to 149 tysięcy. Jest to spadek o około 20% – tyle samo, o ile wzrosło wynagrodzenie Wilsona. 

Gwoli przypomnienia, ten rok podatkowy EA rozpoczęło od zwolnień i skasowania kolejnego projektu Respawnu. Wszystko wskazuje na to, że firma jest w tarapatach – co najwyraźniej nie przeszkadza wypłacać pracownikom najwyższego szczebla milionów dolarów.

Aby być jednak uczciwym, warto zauważyć, że w zeszłym roku mediana wynagrodzeń w EA była najwyższa w przeciągu ostatnich kilku lat. Spadek nadal ma jednak prawo niepokoić, zwłaszcza przy jednoczesnym wzroście wypłaty CEO. Sytuacja niestety brzmi znajomo: szeregowy pracownik zarabia w ciągu roku marne ochłapy w porównaniu z tym, co wpływa co miesiąc na konto prezesa. I to nie tylko branża gier funkcjonuje w ten sposób. 

Warto zdecydowanie odwiedzić stronę Game File, gdzie dziennikarz Stephen Totilo utworzył wykres płac CEO w porównaniu z medianą wypłat na przestrzeni lat. Aby zobrazować dobitnie te różnice, jest on tak wielki, że trzeba przewijać go dobre kilka sekund. Jak by nie patrzeć – daje to do myślenia. 


Czytaj dalej

Redaktor
Aleksandra „Doksa” Jung

Graczka, twórczyni gier, kawał nerda. Kiedy nie gram, najczęściej piszę, czytam, programuję albo researchuję niszowe tematy, które akurat się nawiną. Rodzina i znajomi mają już dość słuchania o tym, dlaczego powinni zagrać w Pathologic 2, Disco Elysium i The Stanley Parable.

Profil
Wpisów63

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze