około 11 godzin temuLektura na 2 minuty

Wyciekły kolejne szkice ze skasowanego następcy Batman: Arkham Knight. W grze miał pojawić się brodaty Bruce Wayne

Mieliśmy także być świadkami powrotu Killer Croca.


Filip „Chrzuszczu” Chrzuszcz

Wiecie, że powstawał następca Batman: Arkham Knight? Mowa o Project Sabbath, który miał być pełnoprawną odsłoną słynnej serii Arkham. Niestety, zamiast tego otrzymaliśmy nieudane Suicide Squad, o którym lepiej zbyt wiele nie wspominać. Pierwsze plotki o istnieniu tego sequela pojawiły się już w 2016 roku, a sam projekt ostatecznie przekształcił się w Gotham Knights.

W 2019 roku na 4chanie opublikowano szkice koncepcyjne przedstawiające Project Sabbath. Bruce Wayne miał przekazać pałeczkę swojemu synowi Damianowi, który od tej pory nosiłby symbol Batmana. Jak to często bywa w przypadku niewydanych gier Warner Bros., kontynuacja Arkham Knight miała wykorzystywać system Nemezis znany z Shadow of Mordor.

Po sześciu latach, również na 4chanie, pojawiły się kolejne szkice – tym razem prezentujące projekty Damiana Wayne’a, brodatego Bruce’a, The Huntress oraz innych postaci znanych z poprzednich odsłon i kart komiksów DC.

New concept art from WB Games Montréal's cancelled 2015 Damian Wayne game "Project Sabbath" has surfaced, shared by character artist Rodrigue Pralier. The pieces clearly show Damian, an older Bruce, Killer Croc, and Huntress. Check them out here: artstation.com/artwork/2Bn8yA

[image or embed]

— Batman Arkham Videos (@arkhamvideos.bsky.social) 22 czerwca 2025 15:21

Jak wiadomo, Gotham Knights nie zdobyło szczególnego uznania ani wśród graczy, ani krytyków, a samo Rocksteady – po premierze Suicide Squad: Kill the Justice League – musiało rozstać się z częścią zespołu. Co więcej, nie był to koniec przetasowań w Warner Bros. Games. Po odejściu Davida Haddada anulowano grę z Wonder Woman autorstwa Monolith Productions, zamknięto to studio, a także rozwiązano Player First Games oraz oddział Warner Bros. Games w San Diego. Wszystkie te informacje pochodzą z reportażu Jasona Schreiera.

Z innego tekstu dziennikarza Bloomberga dowiedzieliśmy się, że Kill the Justice League przyniosło firmie aż 200 milionów dolarów strat. Mimo to gra była jeszcze przez pewien czas rozwijana, jednak ostatecznie porzucono dalsze nadzieje, a w styczniu tego roku wydano ostatnią aktualizację. Jeśli chodzi o sferę finansową, przychody z gier Warner Bros. spadły niemal o połowę w porównaniu z rokiem ubiegłym.


Czytaj dalej

Redaktor
Filip „Chrzuszczu” Chrzuszcz

Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach robi filmiki o grach na YouTubie. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl

Profil
Wpisów1199

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze