12.08.2025, 12:45Lektura na 2 minuty
Wideo

Woochi the Wayfarer wygląda jak koreański Wiedźmin. Nexon zapowiada nową grę akcji

Czyżby nadchodził kolejny koreański soulslike?


Maciek „Macix" Szymczak

Ostatnie lata to czas wyjątkowo intensywnej ofensywy gier wideo z Dalekiego Wschodu. Końcówkę 2023 roku uświetniło nam koreańskie studio Neowiz, które wzięło branżę z zaskoczenia, wydając bardzo entuzjastycznie przyjęte Lies of P. Miniony rok z kolei przyniósł nam zapowiadane od dłuższego czasu Black Myth: Wukong, a także nieco kontrowersyjnego Stellar Blade’a, który od niedawna jest również dostępny na pecetach. 

W lipcu tego roku zadebiutował natomiast chiński soulslike Wuchang: Fallen Feathers, który pomimo kilku świeżych pomysłów został bezlitośnie oceniony przez graczy na Steamie. Problemem okazała się, kto by pomyślał, optymalizacja i stan techniczny gry. Do grona tych głośnych azjatyckich tytułów być może niedługo dołączy najnowsza produkcja spod skrzydeł koreańskiego Nexona. Zwiastun Woochi the Wayfarer opublikowano wczoraj i zdążył on rozpalić emocje fanów azjatyckich gier. Możecie zobaczyć go poniżej.

Zwiastun jest bardzo spektakularny, ale trzeba pamiętać, że tak to już bywa z kinowymi trailerami, które nie zawierają żadnego fragmentu gameplayu, a mają jedynie zapoczątkować hype na dany tytuł. Woochi the Wayfarer opowie historię Chŏna Uch'i, czyli wędrownego kapłana z okresu dynastii Joseon, wokół którego narosło wiele legend. Jest on jednym z najbardziej znanych magów i tzw. tricksterów koreańskiej kultury.

Nexon przekazał, że będzie to gra z gatunku action-adventure, która to zapewni graczom „prawdziwie blockbusterowe doświadczenie”. Produkcja powstaje na Unreal Enginie 5. 


Dzięki mocy Unreal Engine’u 5 Woochi the Wayfarer ożywi świat epoki Joseon wzbogacony o elementy fantasy. Gra opowie historię inspirowaną „Opowieścią o Jeonie Woochim”, klasyczną koreańską opowieścią o przygodach Jeona Woochiego, który używa swoich mocy, by walczyć z niesprawiedliwością i przechytrzyć zło. Ta jednoosobowa gra skupiona na narracji dostarczy graczom głęboką, immersyjną rozgrywkę przepełnioną akcją, doprawioną tradycyjnymi koreańskimi potworami i muzyką.


Wszystkie te elementy widać w pierwszym zwiastunie. Mamy tam bowiem samotnego wędrowca, przemierzającego inspirowane koreańskim folklorem lokacje, który następnie walczy z jakiegoś rodzaju demonem zaczerpniętym z dalekowschodnich legend. Nie wiem jak wam, ale mi ten trailer przypomniał trochę zwiastun Wiedźmina 4 z Ciri, która również wchodzi samotnie do mrocznej jaskini, w której czeka ją walka z maszkarą.

Nie znamy jeszcze daty premiery Woochi the Wayfarer, Nexon nie podał nawet orientacyjnego terminu, a zatem pozostaje nam tylko uzbroić się w cierpliwość. 


Czytaj dalej

Redaktor
Maciek „Macix" Szymczak

Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.

Profil
Wpisów389

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze