Wiedźmin 3: Dziki Gon mógł nazywać się inaczej. Twórcy ujawnili, jakie podtytuły brali pod uwagę
Okazuje się, że Wiedźmin 3 nie od razu miał nosić podtytuł Dziki Gon.
Wiedźmin 3 niedawno obchodził 10-lecie, w związku z czym w sieci możemy znaleźć masę nowych wywiadów z twórcami gry. Co ciekawe, jeden z artykułów Eurogamera potwierdza, że trzecia odsłona przygód Geralta z Rivii początkowo miała nosić inny podtytuł, o czym poinformował Michał Platkow-Gilewski, czyli wiceprezes ds. komunikacji i PR CD Projektu Red.
Przez moment trzymaliśmy się tytułu The Witcher 3: Northern Lights. Mimo że nigdy nie stworzyliśmy nawet logo, to przez jakiś czas taka nazwa gry widniała na naszej tablicy.
„Zorza polarna” to nie jedyny podtytuł brany pod uwagę przez CD Projekt Red. Platkow-Gilewski wspomniał także o The Witcher 3: A Time of Axe and Sword, czyli „Czasie miecza i topora”, zwrocie zapożyczonym z przepowiedni Ithlinny, który wielokrotnie pojawia się zarówno w książkach Andrzeja Sapkowskiego, jak i tytułach Redów.
Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi wiek miecz i topora, wiek wilczej zamieci. Nadchodzi Czas Białego Zimna i Białego Światła, Czas Szaleństwa i Czas Pogardy, Tedd Deireadh, Czas Końca.
Twórcy Wiedźmina 3 doszli jednak do wniosku, że A Time of Axe and Sword jest zbyt długie i trudne do wymowy, w związku z czym ostatecznie padło na Wild Hunt, Dziki Gon.
Więcej ciekawostek o Wiedźminie znajdziecie w nadchodzącym wydaniu specjalnym CD-Action.
Czytaj dalej
Posiadam Game & Watcha wydanego z okazji 35-lecia serii The Legend of Zelda. Bardzo dobrze pokazuje godzinę. Polecam.