Vicarious Visions tworzyło anulowaną grę o Donkey Kongu

Jeżeli spytacie się o ostatnią grę, w której główne skrzypce grał Donkey Kong, to na pewno pojawią się dwa skrajne obozy. Pierwszy dla żartu przytoczy oryginalną produkcję z 1981 roku. Ci bardziej wkręceni w świecie Nintendo powiedzą, że Tropical Freeze z 2014, a to oznacza, że od 10 lat sympatyczny (zazwyczaj) goryl nie otrzymał własnego tytułu.

Przyczyny tego możemy doszukiwać się nie u kogo innego, a u Activision. Niedługo po premierze pierwszego Tropical Freeze zaczęły się prace nad jego kontynuacją, a odpowiedzialne za sukces miało być Vicarious Visions – firma znana obecnie z remake’u dwóch części Tony’ego Hawka oraz wsparcia większych studiów przy Destiny 2 oraz Call of Duty. 

Materiał z kanału DidYouKnowGaming przytacza historię powstawania kontynuacji przygód Donkey Konga okraszonego tytułem kodowym „Freedom”. Gra miała zostać osadzona w otwartym świecie, a głównym środkiem transportu miały być… banany, na których goryl poruszałby się niczym deskorolką po poręczy. Wszystko to dostępne jedynie na Nintendo Switchu.

Zapału starczyło jedynie na pół roku. Ostatecznie Activision postanowiło zamknąć projekt w 2016 roku, a w podobnym okresie Vicarious Visions oddelegowano do wspierania produkcji Call of Duty. Te informacje zostały ponoć potwierdzone przez grupę anonimowych pracowników studia. Również po tych decyzjach z pracą w Vicarious Visions mieli pożegnać się założyciele firmy, Karthik oraz Guha Bala. Ci niedługo później uformowali Velan Studios.