Ubisoft kończy rozwój Watch Dogs Legion

Nową generację konsol Ubisoft przywitał z godnym podziwu rozmachem. W końcówce 2020 wydawca opublikował aż trzy duże tytuły z otwartym światem: Assassin’s Creed Valhallę, Immortals: Fenyx Rising i właśnie Watch Dogs Legion. Jeśli jednak pierwszy z nich bezsprzecznie okazał się ogromnym sukcesem (niedługo zresztą doczeka się ogromnego dodatku z Odynem w roli głównej) , tak o dwóch pozostałych było po czasie znacznie ciszej.

Rzecz jasna w Legionie sporo się od momentu premiery zmieniło – i nie mówię tu wyłącznie o poprawkach licznych błędów. Do produkcji zawitali w końcu Asasyni, a wcześniej pojawił się w niej chociażby tryb multiplayer. Ubisoft ma jednak dla fanów londyńskich hakerów smutną wiadomość: na żadne nowinki w przyszłości nie mamy co liczyć.

W grze pojawią się jednak nowe (a także powrócą stare) nagrody w trybie online.

Watch Dogs Legion spotkało się z umiarkowanie ciepłym przyjęciem, głównie z powodu mnóstwa błędów i miejscami niewykorzystanego potencjału. Powszechnie chwalono jednak główną atrakcję gry, czyli możliwość zwerbowania do naszej grupy i wcielenia się w dowolnego mieszkańca Londynu.