18.12.2023, 10:00Lektura na 3 minuty

TimeSplitters: Do sieci trafiły materiały z anulowanego rebootu

Twórcy z Free Radical Design podzielili się materiałami z anulowanego rebootu TimeSplitters. Mamy też wywiad z anonimowym twórcą dotyczący prac nad grą.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Twórcy gier z pewnością nie będą wspominać mijającego roku z rozrzewnieniem. Wiele firm uszczupliło etaty (Sony, Embracer), anulowano sporo długoletnich projektów, miały też miejsce kłótnie pracowników z graczami, którzy nie mogli pogodzić się z krytyką swoich dzieł. Tak, 2023 raczej nie będzie przyjemny do wspomnień, szczególnie dla studia Free Radical Design, które niedawno potwierdziło swoje zamknięcie.

Najbardziej sytuacja może boleć fanów serii TimeSplitters, którzy od dawna czekali na wskrzeszenie niegdyś bardzo popularnej marki, dziś jednak nieco zakurzonej. Gra została anulowana i obecnie nie ma szans na jej powrót. Ktoś postanowił uchylić jednak rąbka tajemnicy i pokazał światu, jak wyglądały poszczególne elementy przygotowane na potrzeby gry. Konkretnie Alfred Turner, który odpowiadał za projekty postaci w studiu.

Owoce jego pracy znajdziecie na portalu ArtStation, ale pojawiły się także na Fandomie Free Radical Design. Jest to prawie pół tysiąca grafik prezentujących bohaterów, przeciwników oraz inne postacie, jakie mielibyśmy okazję napotkać w anulowanej produkcji. Wszystko to oczywiście oparte zostało na silniku Unreal Engine 5.

Ale to nie wszystko, ponieważ na wspomnianym wcześniej Fandomie znajdziemy także odnośnik do rozmowy z anonimowym twórcą, który opowiedział o pracach nad zrebootowanym TimeSplitters oraz czym miała być pierwotnie gra. Pojawia się tam wiele interesujących informacji, jak na przykład ta mówiąca o tym, że tytuł miał być… battle royale’em na modłę Fortnite’a.


Oryginalnie miał to być klon Fortnite’a. Nikt tego naprawdę nie chciał (nawet my), ale nie mieliśmy zbytniego wyboru. (...) Miał to być darmowy battle royale z dodatkowymi trybami, jak zwykły i drużynowy deathmatch, przejęcie flagi i tak dalej. Postacie i skiny do nich miały być mikrotransakcjami, przynajmniej taki był plan. Odbyła się debata na temat tego, co oferować w standardowej wersji, a co przenieść do opcji płatnej, ale dla dobra wydawcy pokazaliśmy wszystko jako zestaw opcjonalny.


To tylko urywek tego, co możecie przeczytać na stronie Fandomu. Znajdziecie tam również wątki anulowanego TimeSplitters 4, remake’u drugiej części gry oraz powody, dla których nigdy nie było nam dane zobaczyć żadnego zwiastuna tego, nad czym przez ostatnie dwa lata pracowało Free Radical Design. Nie ma to jak zostać wskrzeszonym tylko po to, aby przywrócić do życia popularną markę, która będzie miała tyle z nią wspólnego, co jedynie sam tytuł, by potem zostać zamkniętym z dnia na dzień. Branża gier rzadko kiedy (o ile w ogóle) się uczy.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów347

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze