1
około 9 godzin temuLektura na 2 minuty
Wideo

The House of the Dead 2: Remake z datą premiery. Polskie odświeżenie klasyka z automatów jest już tuż za rogiem

Kiedyś to było, no i teraz też będzie.


Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Przyznaję, że jest to dla mnie dość trudny news. Muszę bowiem zmierzyć się z demonami przeszłości i strachem, który nie opuścił mnie od dzieciaka. Nie wiem, jak wy, ale ja gdy byłem mały, niesamowicie bałem się chodzić na automaty, choć mimo wszystko byłem na nie wyciągany przez mojego tatę. I tak się składa, że dość często widywaliśmy tam właśnie The House of the Dead 2, które przerażało mnie chyba nawet bardziej niż potwór pod łóżkiem.

Jeśli macie podobne wspomnienia do mnie, to razem mamy teraz szansę na przezwyciężenie naszych lęków. Wszystko dzięki MegaPixel Studio, które tworzy The House of the Dead 2: Remake. Wcześniej developerzy obdarowali nas odświeżoną wersją pierwszej części, która spotkała się ogółem z całkiem pozytywnym odbiorem (choć pewnie Eugeniusz Siekiera mógłby się z tym kłócić). Teraz reedycja drugiej odsłony dostała trailer zdradzający nam datę premiery odnowienia.

W The House of the Dead 2: Remake będziemy mogli zagrać jeszcze w te wakacje, a dokładnie 7 sierpnia. Jak informują twórcy, kampanię będzie można przechodzić solo lub w kooperacji. Dodatkowo w nasze ręce zostaną oddane również dwa kolejne tryby, czyli Boss  Mode, w którym musimy jak najszybciej zabijać bossów z gry, a także tryb treningu.

Muszę się tu jednak przyłączyć do drobnego czepialstwa, jakie można zauważyć w komentarzach pod zwiastunem. O ile sama rozgrywka jest oczywiście bardzo wierna oryginałowi, tak w kwestii grozy twórcom nie udało się ponownie wywołać we mnie strachu, który towarzyszył mi przy pierwszych kontaktach z grą. Wydaje mi się, że oprawa graficzna mogłaby jednak być nieco mroczniejsza. Ale kto wie, być może zmienię zdanie, gdy już przetestuję The House of the Dead 2: Remake na własnej skórze…


Czytaj dalej

Redaktor
Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.

Profil
Wpisów679

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze