8.08.2025, 07:00Lektura na 2 minuty
Wideo

Terminator 2D: No Fate ze szczegółami dotyczącymi poziomu trudności i gameplayu

Opublikowano nowy zwiastun oldschoolowej egranizacji „Terminatora 2”, a przy okazji ujawniono kilka szczegółów dotyczących poziomu trudności.

Oprócz pozostawiającego sporo do życzenia Terminatora: Resistance czy gościnnych występów w Mortal Kombat, rzadko kiedy mamy okazję wskoczyć w metalowe buty Terminatora. Zapowiedziany w lutym Terminator 2D: No Fate ma to zmienić i zrobi to w stylu, który chyba najlepiej pasuje do filmu akcji z początku lat 90. Tworzony przez brytyjskie Bitmap Bureau tytuł będzie oparty na fabule „Terminatora 2”, ale nie ograniczy się do odtwórczej prezentacji znanego scenariusza w nieco inny sposób – oprócz scen znanych z filmu, weźmiemy udział w wydarzeniach zupełnie nowych.

Twórcy opublikowali solidny gameplay, w którym zobaczymy akcję z perspektywy dwójki bohaterów. W Terminatorze 2D: No Fate przyjdzie nam się bowiem wcielić tak w T-800, jak i Sarę Connor. Materiał bardzo dokładnie pokazuje, z czym będziemy mieli do czynienia: rozgrywka to typowy side scroller, wzbogacony o system rang przyznawanych za czas przechodzenia danego poziomu i styl rozgrywki. Rzecz żongluje oczywiście pomysłami, raz rzucając na nas regularnych wrogów, a innym razem wysyłając do walki z ogromnymi maszynami czy ścigającym nas helikopterem. Zerknijcie sami:

Do przejścia czeka 15 poziomów, co może chwilę zająć, biorąc pod uwagę zróżnicowane ustawienia poziomu trudności. Developerzy polecają rozgrywkę na ustawieniach z No Problemo, natomiast dla bardziej ambitnych graczy przygotowano jeszcze Hasta La Vista oraz Judgement Day – ten ostatni odblokujemy dopiero po ukończeniu trybu Mother of the Future, czyli lokalnej wariacji na temat speedrunowania tytułu. Każdy poziom trudności zawiera różnice w poziomach, takie jak rozstawienie oraz liczba wrogów, obecność licznika odmierzającego czas oraz skuteczność naszego bohatera lub bohaterki w walce z wrogami.

Tryb fabularny to jedno, ale mamy więcej możliwości zabawy i odblokowywania kolejnych trybów, takich jak boss rush, walka z nieskończonymi falami napierających wrogów czy arcade mode, pozwalający powspominać lub przekonać się, jak to było grać na automatach. W połączeniu z filtrem imitującym obraz z ekranu CRT nie pozostaje nic innego, jak uronić łzę dla cieniów minionych.

Terminator 2D: No Fate nie każe nam czekać na siebie zbyt długo. Zagramy jeszcze w tym roku: premiera już 31 października na pecetach, PS5, PS4, Xboksach Series X|S, Xboksach One oraz Nintendo Switchu (zapewne także Switchu 2).


Czytaj dalej

Redaktor
Sam Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów2015

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze