Square Enix i Sony w sądzie - za to, że Final Fantasy XIII psuje PS3
Kolejny wyłudzacz, czy słuszne wołanie o sprawiedliwość? Do sądu w San Diego w Kalifornii wpłynął pozew przeciwko firmom Square Enix i Sony. Za to, że oryginalne egzemplarze Final Fantasy XIII psują (czytaj: brickują) konsole PS3.
Głównym powodem jest niejako Daniel Wolf, ale jego pozew to tzw. "class action lawsuit", co oznacza, że reprezentuje on wszystkich graczy, którzy zgłaszają obiekcje do zaistniałej sytuacji. §
Sytuacja zaś jest taka: na części konsol PS3 (naszej na przykład nie), przy zapisywaniu stanu gry w Final Fantasy XIII, konsola zawieszała się - w części przypadków wystarczyło uruchomić ją ponownie, w innych nie dało się z niej już korzystać.
Daniel twierdzi, że obie strony zdawały sobie sprawę z tego błędu, ale nie zrobiły nic, by jemu zaradzić - bo przecież nie można nazwać "zaradzaniem" działań polegających na tym, że Square Enix obwiniał o błąd konsolę Sony, a Sony zrzucało winę na grę Square Enix. Powód oczekuje więc odszkodowania w wysokości 5 milionów dolarów (do podziału między poszkodowanych).
A gemini na to: "Powiem krótko. Jeśli ktoś gra w Final Fantasy XIII to... sam jest sobie winien".
Senior CD-Action, związany z magazynem od ponad 20 lat, przez długi czas redaktor naczelny online’owego serwisu. Choć przeszedł na ciemną (jasną?) stronę mocy i aktualnie zajmuje się prowadzeniem marki Dying Light jako Dying Light Franchise Director, wciąż jest z nami obecny i czuwa (ci co mają wiedzieć – wiedzą)!