3
21.07.2023, 15:30Lektura na 2 minuty

Sony płaci twórcom, by nie wydawali swoich gier na Xboksie

Producenci PlayStation zapłacili między innymi Square Enix.

Telenowela Microsoftu i Activision Blizzard zmierza powoli do swojego wielkiego finału, za sprawą wygranej sprawy sądowej z Federalną Komisją Handlu. Nie oznacza to jednak, że kolejne rewelacje nie będą wychodzić na światło dzienne. Tym razem padło na Sony i jego podejście do zdobywania tytułów na wyłączność.

Mianowicie chodzi o płacenie twórcom gier wideo za pomijanie Xboksa przy doborze platform. Pierwszy raz usłyszeliśmy o tym właśnie od Microsoftu w zeszłym roku w kontekście umowy, jaką Sony miało zawrzeć z Konami oraz Square Enix. Na jej mocy PlayStation miało zyskać na wyłączność takie produkcje, jak Silent Hill 2 Remake, Final Fantasty XVI czy Final Fantasy VII Remake.

Doniesienia te potwierdziły dokumenty opublikowane przez Jacqueline Scott Corley, sędzinę, która prowadziła sprawę sądową pomiędzy Microsoftem a FTC. Przede wszystkim płacenie zewnętrznym studiom za wyłączność ma miejsce ze strony niebieskich, ponieważ jest to główna karta przetargowa firmy w rywalizacji z Xboksem.


Sony uznaje ekskluzywność gier za kluczowy aspekt definiujący markę oraz sukces PlayStation. W rezultacie Sony oferuje o wiele więcej produkcji na wyłączność niż Xbox. Japończycy posiadają również ogromną przewagę konkurencyjną spowodowaną możliwością wykorzystania własności intelektualnej Sony Music, Sony TV oraz swojej biblioteki filmowej przy produkcji gier wideo.


sony meme

Z dokumentu wynika również, że na jedną ekskluzywną produkcję ze stajni Xboksa przypada aż 8 gier na wyłączność od PlayStation. Samo pismo potwierdza wcześniejsze doniesienia Microsoftu o zakupie praw na wyłączność.


Sony często płaci studiom zewnętrznym za całkowite pominięcie Xboksa bądź za opóźnienie premiery na tej konsoli. Dla przykładu: 22 czerwca 2023 roku, gdy odbywała się sprawa sądowa, Square Enix wydało Final Fantasy XVI, najnowszą odsłonę kultowej marki Final Fantasy, ekskluzywnie na PlayStation 5. Poprzednie części Final Fantasy pojawiały się na Xboksie, ale Final Fantasy XVI jest dostępne wyłącznie na PS5, ponieważ Sony zapłaciło za wykluczenie Xboksa.


W dokumentach poruszany jest także m.in. wątek wykupienia przez Microsoft firmy ZeniMax. Powodem oczywiście była obawa, że Sony, po wykupieniu ekskluzywności dla Deathloopa i Ghostwire: Tokyo, przejmie również Starfielda. Zieloni nie mogli sobie na to pozwolić z uwagi na wysoką sprzedaż gry, jaką jeszcze niedawno prognozowali.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów857

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze