1
25.06.2023, 15:45Lektura na 2 minuty

Skradziony dysk z poufnymi informacjami znalazł się na eBayu

Jeśli w waszej firmie zniknie cenny SSD z ważnymi danymi – cóż, dobrze przeszukajcie portale aukcyjne.


Antoni „Darkling” Antoszek

Mowa o niemieckiej firmie SAP, która produkuje oprogramowanie komputerowe dla klientów biznesowych. Pewnego dnia w jednym z centrum danych w Badenii-Wirtembergii okazało się, że zniknęły cztery dyski SSD. Jak podaje ArsTechnica, jeden z nich został znaleziony przez pracownika firmy na… eBayu.


Tajemnicza historia

Dysk zawierał dane na temat ponad stu pracowników firmy SAP. Prawdopodobnie został on wykradziony przez brak fizycznych zabezpieczeń, które uniemożliwiłyby wyniesienie go z centrum danych. Nieznany sprawca najpierw przeniósł go do innego, słabiej strzeżonego pomieszczenia w firmie, a następnie całkowicie wyniósł z terenu przedsiębiorstwa.

W tej historii nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dysk – jeden z czterech, które podejrzanie zniknęły z centrum danych – został znaleziony na eBayu. Aukcję zauważył… obecny pracownik firmy, który następnie kupił dysk, zidentyfikował, że faktycznie jest to SSD, który kiedyś był w centrum danych, i podzielił się z władzami SAP swoim odkryciem. Zastanawiające jest, jak w zasadzie doszło do tego, że akurat pracownik firmy znalazł przedmiot na eBayu. Nie wiadomo, czy to kwestia niezwykłego łutu szczęścia, czy może pracownik był jakoś powiązany z kradzieżą.

SAP zastrzega, że nie ma dowodów na to, iż wśród informacji na skradzionych dyskach są jakiekolwiek dane klientów.


Problem eBaya?

eBay w teorii nie zezwala na sprzedaż skradzionych produktów, a osobom, które podejmą próby handlu wykradzionym sprzętem, grozi policją. Niestety teoria rozmija się z praktyką – na eBayu sprzedawano już m.in. skradzione komputery pokładowe Tesli z danymi posiadaczy samochodów. Portal twierdzi, że „nie toleruje aktywności przestępczej”, lecz, jak zauważa redakcja ArsTechnica, w przepisach eBaya na temat konsekwencji grożących za sprzedaż skradzionych produktów nie jest wymienione nawet zablokowanie konta (choć jest mowa o jego możliwym „zawieszeniu”). „The Guardian” podaje zaś, że klientowi, który zakupił na portalu skradziony laptop (nie wiedząc o jego pochodzeniu), eBay odmówił zwrotu pieniędzy czy jakiejkolwiek pomocy.


Czytaj dalej

Redaktor
Antoni „Darkling” Antoszek

Moim ulubionym zajęciem związanym z grami jest notoryczne umieranie w Dead Cells. Interesują mnie nowe technologie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko, co było na ich temat do powiedzenia, napisał już Philip K. Dick. Lubię robić kawę, filozofować i obserwować swojego kota.

Profil
Wpisów187

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze