4
około 15 godzin temuLektura na 3 minuty

Silent Hill f to piękno w terrorze. Gra opiera się na 4 filarach gwarantujących szacunek do historii marki oraz świeżość

Nowy Silent Hill odważnie rezygnuje z dotychczasowego settingu, a twórcy przekonują, że to może się udać i jest warte absurdalnej ceny.


Samuel Goldman

Po premierze remake’u Silent Hilla 2 stało się jasne, że seria wróciła. Klasyczna opowieść w nowej, ale wiernie podążającej śladami oryginału formie sprostała oczekiwaniom większości i polski Bloober Team nie przyniósł nam wstydu. Problem w tym, że to nie był nowy Silent Hill, a tylko okienko na przeszłość, w dodatku pokryte grubym filtrem nostalgii. Pierwszą, w pełni nową odsłoną od czasu Downpour z 2012 było The Short Message, które niedawno przekroczyło 4 miliony pobrań i tym samym pozwala patrzeć z optymizmem na przyszłość serii. Jest niąprzede wszystkim Silent Hill f, który będzie… No właśnie, jaką grą?

Pierwsze zwiastuny sugerowały pełną grozy i klimatu przygodę w Japonii i mniej więcej to dostaniemy, chociaż oczywiście znaleźli się tacy, którym nowa twarz marki się nie spodobała. Motoi Okamoto, producent gry, mówi, że głównym kierunkiem w rozwoju Silent Hill f było „znalezienie piękna w terrorze”, co doprowadziło developerów do wykształcenia 4 filarów, na których opierać się będzie rozgrywka.


Pierwszym jest możliwość zwiedzenia autentycznego krajobrazu Japonii lat 60. Drugi to połączenie oprawy oraz dźwięku, nieustannie zestawiające to piękno oraz terror. Z jednej strony mamy piękno potworów w grze, łączących japoński horror z wyjątkowością monstrów klasyczną dla serii. Z drugiej kompozytorzy Akira Yamaoka i Kensuke Inage tworzą ścieżkę dźwiękową odwołującą się do przeszłości Silent Hilla, ale wpisującą się całkowicie w tę nową scenerię. Trzecim filarem są zagadki głęboko powiązane z fabułą, opierające się na cierpieniu i udręce, a także elementach japońskiej kultury. Ostatni to unikatowa walka. Starcia będą tak wymagające, jak przeszkody, które główna bohaterka musi pokonać w życiu. Potyczki koncentrują się na walce wręcz i całość będzie o wiele bardziej zorientowana na akcję w porównaniu do Silent Hilla 2.


Motoi Okamoto, producent Silent Hilla f

Kiedy marka już raz w swojej historii chciała nieco mocniej postawić na walkę, nie skończyło się to najlepiej. To nowe otwarcie wydaje się lepiej przemyślane i zaprojektowane z myślą o ponownym wprowadzeniu Silent Hilla do horrorowej ekstraklasy, bez zbędnego oglądania się na przeszłość.

Jak Konami na tym wyjdzie? Jeśli tylko uda się ustrzec błędów technicznych, to po ostatnim zwiastunie ze State of Play nie mam wątpliwości odnośnie do tego, że możemy mieć do czynienia z najlepszym Silent Hillem od bardzo dawna. Oczywiście osobną kwestią są kwestie związane z silnikiem – gra powstaje na Unreal Enginie 5 i nie wygląda, jakby developerzy ograniczali się w tworzeniu bogactwa wizualnego. Każdy, kto grał choć w jedną grę na tym silniku wie, że problemy optymalizacyjne są w zasadzie pewne.


Porozmawiajmy o cenie

Jak to będzie, przekonamy się już stosunkowo niedługo, bo Silent Hill f wychodzi 25 września na pecetach, PS5 oraz Xboksach Series X|S. Problemem jest cena – Konami życzy sobie kompletnie absurdalne 339 zł za wersję podstawową i 389 zł za Deluxe Edition z dodatkowymi dobrami wirtualnymi oraz fatałaszkami dla głównej bohaterki. Ludzie narzekają na wycenę, ale po premierze będzie jak zawsze, tzn. tłumnie udadzą się do wirtualnych sklepów, by usankcjonować portfelami tę wycenę z kosmosu, tak jak w ostatnich miesiącach znormalizowano wcześniejszy dostęp do gier za dodatkową opłatą. Nie zamierzam wam mówić, co macie robić ze swoimi pieniędzmi, ale będę powtarzał jak mantrę, że gier nieustannie wychodzi mnóstwo, a miesiąc, rok czy dwa lata po premierze dalej można je kupić, tylko zazwyczaj taniej. Dlatego pomimo tego, że jestem zaintrygowany Silent Hillem f, nie zamierzam wspierać tej zmiany ceny i wam sugeruję to samo.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1898

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze